konkluzja z tej rozmowy jest tylko jedna, najlepiej nie reagować bo możemy złamać prawo, a przestępca i tak ma to w dupie bo i tak łamie prawo. To prawo w swych założeniach ma chronić obywatela, by czyjeś widzimisie nie spowodowało że skarzemy lub pobijemy niewinnego czołwieka w imię prawa, ale to samo prawo jak na razie sprowadza się do tego, że niestety bardziej chroniony jest przestępca niż porządny człowiek. Przegina się w drugą stronę. Prawo nie jest złe, tylko jego interpretacja idzie w złym kierunku.
Napisany przez tuffo, 13.02.2014 12:40
Najnowsze komentarze