Ten pożar był u mnie. Podpaliła się rogówka (najpierw żar z niedomkniętego pieca następnie niepotrzebny karton zaraz za geglarką nie wiem jak do tego doszło aż tak ale pózniej zapaliła się rogówka) z czego wszystkie meble z pokoju "oczadzone zostały wyrzucone. Oficjanie trwa generalny remont przy pomocy wspaniałych ludzi. Ogólnie działamy tam z wielką ekipą więc mieszkanie jak myślę będzie do zamieszkanie do tygodnia. Pozdrawiam serdecznie tych co włożyli w to swoje pomocne dłonie...
Napisany przez Wu, 05.02.2014 20:30
Najnowsze komentarze