Wystarczyło ogłosić małą przerwę. Tak się zwykle robi. I Pan Przewodniczący też z przerwy korzystał wiele razy, Jego postępowanie dowodzi, że dobrze wiedział, że wszyscy radni ugrupowania Pani Wójt wyjdą (gra pozorów). I działał według ściśle określonego scenariusza. Niestety został zdemaskowany. Radni: Kalemba, Kowol, Widera, Francus, Swoboda, Flut, Marondel, Okręt - wiceprzewodniczący wyszli i nie wrócili, gdyż Pan Przewodniczący tak szybko podjął decyzję o zakończeniu sesji. Niestety niezgodnie z prawem (czyli statutem gminy). Po co ten statut?
Napisany przez Henryk Postawka (1), 12.01.2014 08:50
Najnowsze komentarze