oczywiście teraz podróżnicy mogą namawiać "tubylców" by polubić ich na fejsie, znów będzie "sukces". pomysł z opisaniem burt w innych językach niż polski jest jak najbardziej trafiony, bo "tubylec" przeczyta w swoim języku i może wywiąże się jakaś rozmowa. pani Sandra pewnie w głowie będzie miała zwiedzanie zakątka świata niż rozmowa z kimś kto przechodzi obok i patrzy na jacht. jej zachowanie wcale by mnie nie zdziwiło, zrobiłbym pewnie podobnie. spełniliście marzenie nie wodzisławian (bo dla niektórych to ważne) i za to wam chwała. to rzeczywiście może budzić pozytywne odczucia, dlatego zbieram ekipę na przejazd koleją transsyberyską ciekaw jestem czy tak chętnie sieniawski z mieciem mnie za sponsorują :-) na litość boską nie mówcie, nie piszcie jednak o promocji "światowej" czy rozpoznawalności bo albo rżniecie głupa albo na siłę chcecie przekonać mnie i parę tutaj osób, że czarne jest białe. to żadna promocja jeśli nie interesują się tym media, po prostu 2 osoby płynące sobie przez świat i nikt się nimi w zasadzie nie interesuje. pokażcie mi jakiś wpis w mediach "światowych" o rozpoczęciu podróży tej dwójki? albo wpis z gibraltaru, że "wodzisławianie" dobili do portu? to są realia a nie wydmuszka i pustosłowie na rzecz rzekomej promocji.
Napisany przez mhl999, 11.12.2013 07:18
Najnowsze komentarze