jeszcze w 2010 roku broniłbym PO jak żul ostatniej flaszki. Teraz, po tych zaledwie kilku latach mogę napisać z czystym sumieniem, że do jednej partii wodzowskiej dołączyła druga. Obydwie budują swój PR w dużej mierze na straszeniu przeciwnikiem i umiejętnie dzielą i tak pogrążony w mentalności rodem z XIX wieku naród. Nie ma ustawy metropolitarnej, nie ma decentralizacji, nie ma przyjaznych warunków do inwestowania. Są podatki, fotoradary i afery. Zawadzki to prywatnie świetny człowiek, zawsze uczynny i stara się pomóc, jednak powinien powoli dojrzeć do decyzji aby się rozstać z PO, bo może na tej fali nie dopłynąć w kolejnych wyborach do ulicy Wiejskiej w tej naszej śmiesznej stolycy.
Napisany przez parezjasta, 04.10.2013 12:43
Najnowsze komentarze