Ludzie odpowiedzialni za politykę transportową w Polsce postawili na samochody pozwalając upaść kolei. To są skutki. Czym więcej zużywamy ON tym więcej pieniędzy wpływa do budżetu. Uciążliwość nieprzygotowanej na ten rodzaj transportu sieci dróg odczuwamy my sami. Niszczymy nasze auta na rozwalonych drogach, żyjemy w hałasie i spalinach, pękają nam domy, my i nasze dzieci narażeni jesteśmy na wypadki. ZDW jest tu tylko częścią mechanizmu. Polityka na najwyższych szczeblach za to odpowiada. Ale ludzie nami rządzący nie są z kosmosu, to nasi przedstawiciele.
Napisany przez bedi, 09.06.2013 10:26
Najnowsze komentarze