Przepis mówi cyt. "Jeden zakazuje pozostawiania na terenie zabudowanym auta z pracującym silnikiem (mandat - 100 zł). Nikt auta nie zostawia , przecież stoi koło niego i czyści. A drugi przepis mówi cyt. "Inny przepis zabrania używania auta, jeśli praca silnika powoduje nadmierną emisję hałasu lub spalin - co oznacza również sytuację, gdy silnik pracuje bez potrzeby (mandat - 300 zł). " Jaka nadmierna emisja ? przecież auto w czasie postoju chodzi na wolnych obrotach. Jeżeli przy odśnieżaniu auta doczepi się policja albo straż miejska to chyba to jest nadinterpretacja tych przepisów. Dziurę finansową muszą czymś zatkać to zaczynają się czepiać pierdół. Normalne świństwo.
Napisany przez Paula D., 22.01.2013 19:54
Najnowsze komentarze