I "władza" pokazała gdzie jest miejsce wyborców i gdzie ich ma... Liczą się nie inicjatywy, nie rodzice uczniów, nie dzieci, które przeżyją traumę, liczy się prestiż (...) i klakierzy. Ciekawe jak się teraz czują siedząc z rodziną przy stole i kiedy opowiadają jacy byli upier,,,,, Ale to nic, w niedzielę i święta pójdą do kościoła bez wyrzutów sumienia, bo wcześniej dostaną rozgrzeszenie, albo sami sobie go udzielą ... Zastanawiam się, czy będą mogli spokojnie zasnąć.
Napisany przez ~to ja, 17.12.2012 20:05
Najnowsze komentarze