A czamu mom zazdrościć Rybnikowi? Dyś jo tam w 30 minut dojada, yno że tam nic nima, wola jechać do Ostrawy, droga podobno a Ostrawa jednak trocha się od Rybnika różni....Po prostu do Rybnika nima po co jechać, tak samo jak nie jada do Wodzisławia czy Rydułtów, ani Radlina. Bo tam nic nima, w Raciborzu to chocioż piekne tereny są i piekne poniemiecki miasto, Racinbórz chocioż mo swój urok i fajnie sie tam na kole jedzie. Więc synek poiwdźmi po pierona mioł bych jechać do Rybnika? Przeca Ostrawa je dużo, dużo większo i piekniejszo i wiecej sklepów mo i je tam naprowda co robić, a co idzie w Rybniku robić?
Napisany przez ~prowda, 28.06.2012 00:07
Najnowsze komentarze