Też nie masz do końca racji bo jeśli świadkowie Jehowy to świadkowie małą literą. Apropos dziwię się czemu świadkowie zwracają się do swojego szefa po imieniu? To byłoby niedopuszczalne nawet w fabryce. Czy to nie jest rodzaj poniżania Boga, któremu jak podkreślają służą??? Do ojca czy matki też nie mówimy Jadzia czy Heniek tylko mamo, ojcze itd. ŚJ to wyjątkowo pokręcona religia...
Napisany przez ~zwykły do poloka, 25.06.2012 20:39
Najnowsze komentarze