po czesci zgadzam sie z przedmowca... ale czy 40+ latek na widok gorki dal po garach? mozliwe ale watpliwe... nie my orzekamy kto winny ale dla mnie to wina po stronie oznakowania/braku kontroli radarowych i braku rozsadku pieszych (nie mozliwe jest zeby na prostej drodze nie zaowazyc samochodu a jesli kobieta miala az tak slaby wzrok to czemu sama wyszla w miasto? tak samo mozna myslec przy zdarzeniu kornackiego ktory byl niewinny bo zatrzymal sie na przystanku superdrogim autem zostawil otwarte drzwi i autobus chramp... i kto winny? moze kierowca autobusu? ale niestety przewaznie winnemu uchodzi to plazem...
Napisany przez ~po czesci masz racje, 15.06.2012 20:56
Najnowsze komentarze