Donald w ramach konsultacji społecznych jeździ po Polsce i szuka poparcia swoich reformi Odwiedza liczne środowiska PO, u lekarzy i pacjentów. Przyjechał do zakładu leczonych pacjentów upośledzonych. Kierownik placówki zaprasza Donalda do zwiedzania, który ogląda zachwala i wreszcie trafia do sali w której oczekują go zebrani umysłowo chorzy i upośledzeni. Na widok gościa wszyscy wstają i bija brawa. Donald wręcza symboliczne prezenty i opowiada o; orlikach reformach itd po czym pyta zebranych. Czy Wy wiecie kim ja jestem ? Zapadła cisza. Po chwili pada odpowiedź Św. Mikołaj? - nie! zaprzecza Donald, zaległa cisza po której sam podpowiada zgromadzonym pre....pre.. Prezydent? pada druga odpowiedź, Donald tez zaprzecza i swoim rozbieżnym wzrokiem szuka dalej odpowiedzi ....po kolejnej i dłuższej ciszy pada radosny okrzyk...... o! kur... a NOWY ???
Napisany przez ~poparcie, 11.03.2012 03:37
Najnowsze komentarze