paryst, czy ty naprawdę nie rozumiesz że państwowe posady zawsze będą hamowały gospodarkę w państwie, te firmy zawsze będą wyciągać kasę od państwa, a tym samym od nas. Gdyby ZUS był sprywatyzowany, oraz kopalnie, to sądzisz że górnicy nadal mieli by takie przywileje i wysokie emerytury po 25 latach pracy? Otóż nie mieli by, bo nie było by z czego do tego dopłacić. A tak państwo dopłaca do tego, ale żeby mogło dopłacić, to najpierw muszą zedrzeć kasę z pracowników sektora prywatnego, bo tak to jest jak kapitalizm mieszają z komunizmem. Jedni nadal pracują jak za komuny, a inni muszą za te ich przywileje zapłacić. Gdyby rynek był sprywatyzowany, a państwowe było by jedynie wojsko i ewentualnie policja, to żadnych kłótni by nie było. Spójrz na Grecję, oni też nie prywatyzowali i ogromna część zakładów pracy była państwowa, państwo cięgle do tego dopłacało i teraz widzisz jak zbankrutowała. To samo grozi Polsce, teraz dopłacają z sektora prywatnego, co powoduje że rośnie szara strefa, bo nikt nie chce pracować na kogoś. Jak zacznie się niż demograficzny, to zabraknie kasy na dopłaty na emerytury górnicze. Ciekawe co wtedy górnicy powiedzą, zapewne będą szczekać jak Grecy.
Napisany przez ~Tako prowda, 06.03.2012 09:52
Najnowsze komentarze