ale to prezeska W. juz wczesniej rozmawila z ZOTT i chciala do polityki uciekac jakby sprzedala mleczarnie drugie krzeslo zaczynala juz grzac wrazie gdyby.. to jej wina mogla od razu powiedziec dziekujemy my nie jestesmy na sprzedaz ale po co mogla przeciez wiecej miec... co za czasy co za ludzie kazdy na stolku ktory ma wladze czy mial patrzy tylko zeby mu nie zabraklo w najblizszym 20-stoleciu nie martwi sie o tych co na jej pensje zapierdzielaja w pocie czola.. Oni jakos musza dac sobie rade NIE SPRZEDAWAC MLECZARNI ONA BYLA JEST I BEDZIE SKARBEM RACIBORZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisany przez ~NIE !!!!!, 06.03.2012 02:58
Najnowsze komentarze