To jako to je, że moii kumple, co robili z mną w budowlance, to godaja całkiym co innkeszego niż wy. Oni godaja że gruba to je nic, w porównaniu z budowlanką u prywaciorzy. U nich szychta wyglądo tak, a robią na marcelu: O 6 są na bramie i idą do cechowni, przeblykają się, idą po lampy i maska, o6.30 mają zjazd. Jak zjadą to czekają na pozostałych, tak po 7 idą i jadą na ściana, tak przed 9 są na ścianie i mają śniodani, kajś kole 10 chytają się roboty a o 12 kończą i wracają, przed 13 maja wyjazd, myją się i i 13:30 są już przebleczyni, czekają jeszcze z 15-20 minut i wychodzą z gruby. Nie wiem wiela w tym prowdy, ale tak mi godają komple co robia na grubie, znom ich długo, boch z nimi robił w budowlance, zanim nie poszli na gruba.Wiync nie wierza w te wasze bojki o ciężki robocie na grubie. No chyba ze do wos chodzeni chodnikiym na ściana i śniodani to je cieżko robota
Napisany przez ~Tako prowda, 01.03.2012 11:28
Najnowsze komentarze