Można się pogubić. Jeśli dobrze rozumiem, to w miejsce dyr. Zejera, który dla szpitala uzyskał dobry kontrakt - za karę przyszedł dyr. Kasprzak, który miał kłopoty w Jastrzębiu. Pierwszy raz słyszę, by dyrekor szpitala szkolił "nowe pokolenie lekarzy" (a gdzie uczelnie?), skoro wiadomo, że pod rządami Tuska, obecna młoda kadra lekarzy w rybnickim szpitalu pracować będzie jeszcze bardzo długo. Obawiam się 67-letniego lekarza, który o lasce, w okularach i z drżącymi rękami podchodzi do stołu operacyjnego.
Napisany przez ~wodnik, 24.02.2012 01:59
Najnowsze komentarze