Plusy i minusy przed wyborami analizują tylko jednostki. Mało kto czyta też programy wyborcze. Politycy bardzo dobrze o tym wiedzą i wypisuja w nich bajki i pobożne życzenia. Gdyby n.p. wyborcy przeczytali program PO z 2007 (82 strony) - ja przeczytałem - i przeanalizowali jego realizację po 4 latach, to trudno by im było znaleźć jakieś plusy. Zdecydowana większość idzie do urn i głosuje wg słupków, które pokazują media i wg tendencyjnych relacji i audycji telewizyjnych. Co gorsza głosuje na partie, a nie osoby związane z terenem okręgu wyborczego. Jedyna nadzieja w niezależnych kanałach informacyjnych - głównie internetowych. No i w większym zainteresowaniu obywateli tym, co dzieje się w kręgach władzy. Może wtedy uda się ten zabetonowany układ sejmowy zmienić.
Napisany przez ~Takie sobie luźne myśli., 12.02.2012 18:33
Najnowsze komentarze