Dla mnie prokuratura wodzisławska to najgorsza instytucja jaka może być. Nie pisze to, że byłem podjerzanym ale poszkodowanym napewno. Prokuratura prowadziła tak postępowanie aby sprawie łeb ukręcić bo sprawa dotyczyła znanej osoby. Matactwo w sprawie i jeszcze raz matactwo a prokurator Janiec nawet palcem nie kiwnął w tej sprawie. Tak właśnie wygłąda ta instytucja. Oskarżą dziadka jadącego na rowerze albo robotnika tylko tyle potrafią. Czytem ten wywiad z obrzydzeniem
Napisany przez ~pola., 09.02.2012 11:58
Najnowsze komentarze