Pokazał Pan jak można wyolbrzymić sprawę.Miał Pan 36 lat a więc był Pan dojrzałym mężczyzną.Dojeżdżał do pracy SŁUŻBOWYM AUTEM TERENOWYM co oznacza że korzystał Pan w komunie ze szczególnych przywilejów(większość obywateli dojeżdżała do pracy autobusem lub pociągiem) i snuł czarną wizję że może się Panu "coś przytrafić" bo ZAPOMNIAŁ wypisać kartę drogową co było PANA OBOWIĄZKIEM. I słusznie by się stało gdyby kontrolujący zauważyli tą niefrasobliwość i ukarali za to,bo to Pan był nie w porządku a kontrolujący wykonywali swoje obowiązki służbowe. I jeszcze ten dreszcz emocji związany z dostarczaniem kaszy i ryżu W TOREBKACH ukrywającemu się działaczowi Solidarności.Zapewniam Pana że wiele ludzi pomagało sobie w tamtym czasie wzajemnie i nie czynią z tego powodu rozgłosu,a Pan próbuje przedstawić się jako ofiara a jednocześnie bohater tamtych czasów.
Napisany przez ~@Kazimierz Cichy, 14.12.2011 11:36
Najnowsze komentarze