Stara nomenklatura rządzi. Kierownik do domu. Albo niech się dokształci w sferze współczesnej. Bo jak na razie jego priorytetem jest siedzenie z założonymi raczkami, w myśl zasady ,,mają przynieść ( w domyśle - oferty pracy) a to nie tak stara komunistyczna nomenklaturo pośrednika !!! tu trzeba wykazać się odrobiną zaangażowania, ruszyć szanowne cztery litery z ciepłego fotelika, zainteresować się czemu pracodawcy unikają Pośredniaka jak ognia, zobaczyć dlaczego tylko niektóre firmy w ogóle chcą zamieszczać oferty ( np takie kuriozum - Firma z Katowic szuka w Raciborzu pracowników z grupą - pośredniak oferuje , nie myśląc że do Katowic inwalida nie ma jak dojechać do pracy a bilet miesięczny i dojazd tramwajem zeżre 1/3 dochodu z tej pracy nie mówiąc już o niezapłaconym czasie dotarcia do tej pracy - średnio doliczyć do 8 godzin pracy 5 godzin dojazdu tam i z powrotem, zwłaszcza jak niepełnoprawny jest spod raciborskiej miejscowości - Fajnie nie ?!) A MOŻE TAK ZACZĄĆ ZBIERAĆ OFERT Z CAŁEJ POLSKI I PROPONOWAĆ TO INWALIDOM W RACIBORZU - JAK ODMÓWI TO WYRZUCIĆ NA ZBITĄ TWARZ I MIEĆ PROBLEM Z GŁOWY. Albo iny przykład : Zakład Doskonalenia Zawodowego ma w swojej ofercie sporo propozycji przekwalifikowania i wzbogacenia umiejętności w ramach Finansowania ze środków Unijnych. Nasza szanowna pokomunistyczna instytucja pośrednictwa pracy kompletnie ignoruje prośby kierownictwa ZDZ, aby informować o tych możliwościach dokształcania.
Napisany przez ~Petent ,,PUP - y" :), 08.11.2011 10:12
Najnowsze komentarze