Jaj widzę moi przedmówcy nie są zbyt zorientowani w sposobie rozliczania tyt. policjantów przez swoich przełożonych. A jeżeli chodzi o przyjmowanie zgłoszeń o jakimkolwiek przestępstwie to nie przypominam sobie aby ktoś odszedł z Posterunku z tzw. kwitkiem. Mogły wystąpić sytuacje, gdzie pokrzywdzony miał donieść kartę gwarancyjną z numerem ramy co zwiększa możliwość zidentyfikowania takiego roweru. Dlatego moja prośba aby nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji.
Napisany przez ~dzielnicowy, 17.10.2011 14:02
Najnowsze komentarze