Pewnie robił zapas na zimę dla własnego użytku, a waga służyła mu do tego by wiedzieć jaki zebrał plon. Ot co, myślący logicznie chłopak, który w naturze nie zginie. A na pewno od razu usłyszy zarzuty że jest dilerem. Osobiście zbieram kilogramy jabłek z własnej jabłoni, podobnie z śliwkami, pomidorami itp mam tego dużo żeby wytworzyć zapas na okres zimowy by nie musieć płacić za świństwo sklepowe zakrapiane chemią, w większości importowane z chin. Pewnie za jakiś czas nie będzie można nic uprawiać na własny użytek bo komercyjne świnie chcą nas pozamykać w klatkach i najlepiej zmusić do obowiązkowego odwiedzania zagranicznych HIPERMARKETÓW!
Napisany przez ~na pewno to był narkoman, 16.09.2011 11:12
Najnowsze komentarze