Jak umiesz materiał co cię interesuje rodzaj testu? Też chodziłem do szkoły i też byłem świnką doświadczalną na studiach ( punkty ECTS), ale wystarczy znać materiał. Z wykształcenia jestem prawnikiem. Cała rodzina to głownie nauczyciele. Którym przeszkadza lenistwo dzieci i rodzice którzy wymagają od nauczyciela, a na co dzień się nie interesują czy dziecko odrobiło zadania. Mam młodych w rodzinie. od podstawówek przez gimnazja, zawodówki, licea, licencjaty i jednolite magisterskie ( duża rodzina). Problemem nie są dla nich zmiany programu, a nauczyciele, którzy nie znają swoich dziedzin i nie umieją przeprowadzić lekcji. Sam z kilkunastu nauczycieli jacy mnie uczyli mogę powiedzieć, że trójka znała się na swoim przedmiocie. Resztę musiałem sam zakuwać, z książek. Skończyłem prawo mimo zmian w zasadach egzaminów i mimo zmian w programach. Problemem szkolnictwa, są słabo opłacani nauczyciele, a co za tym idzie negatywna selekcja do zawodu. Z moich koleżanek z liceum na 25 dziewczyn 13 poszło na polonistykę. Takie z nich nauczycielki i polonistki, że ... już w Liceum na brykach jechały i na studiach to samo, bo gala anonima nie potrafiły przeczytać. Potopu nie znają, ale Dziką Kaczkę i Panią Dulską tak. Średniowieczna literatura jest im zupełnie obca! Takich mamy nauczycieli!
Napisany przez ~lokalny patriota, 02.09.2011 23:11
Najnowsze komentarze