Czy znajdzie się odważny i odpowie na pytanie ilu mieszkańców Rydów pracuje na rydułtowskiej grubie?, Nikt ?. Może odpowie ktoś na pytanie dla kogo mieszkańcy ponoszą koszty i niewygody związane z szarżowaniem starych , zdezelowanych gratów,[ bo nowe, eleganckie stoją w garażach? .] Zdenerwowałem się jadąc po wsiach okolicznych i musiałem zwalniać co paręset metrów, bo mieszkańcy, którzy posiadają domy oddalone po stokilkadziesiąt mertów [ oczywiście za zgodą władz ] zakładaja spowalniacze na drogach, a w Rydułtowach można szaleć do woli na wszystkich drogach. Pewnie znajdzie się jeszcze dzisiaj jakiś" Rydułtowik" i napisze , że mi się coś "popie....w głowie. Ale... jeśli mamy mówić o Rydułtowach, niech mówią Rydułtowiki, a nie mieszkańcy okolicznych miejscowości, którym nie zależy na dobru Rydułtów i imieszkańców, śmiem stwierdzić, że kpią sobie z z tych przestraszonych dzieci , które nerwowo trzymają się kiecki mamy w chwilach wstrząsu, kiedy ojciec chodzi nerwowo po mieszkaniu i sprawdza, gzie powstały nowe pęknięcia ścian. Dlatego proponuję , aby głos w dyskusji na forach mogli zabierać wyłącznie zarejestrowani, a w ten sposób może się nam , rydułtowikom stworzyć silne, zorganizowane forum na rzecz walki o Miasto i Mieszkańc
Napisany przez ~do poniżej, 12.08.2011 21:22
Najnowsze komentarze