20 lat temu to można sobie było wprowadzać religię do szkół nie pytajac się społeczeństwa, wprowadzać zakaz aborcji i inne prokościelne ustawy. Ale dzisiaj to nie przejdzie. Zwolenników zakazu handlu w niedziele jest nie więcej niż zwolenników PiS czyli ledwie 10-15%. Reszta nie ma nic przeciwko wolności obywatelskiej w tej sprawie. Jeśli ktoś nie chce kupować w niedzielę - nie musi. Ale nikt nie ma prawa tego narzucać w imię sutannowych którzy liczą na poprawę słabnącej ciągle frekwencji na mszach. Niech nie ględzą o polityce i nie będą pożądać pieniedzy to może ludzie wrócą.
Napisany przez ~Marko, 20.07.2011 23:43
Najnowsze komentarze