Uciekanie w niebyt i chowanie głowy w "piasek"-też nic nie da-a raczej da przyzwolenie ,młodym że liczy się tu i teraz i tylko moja racja-a gdy poparte jest to jeszcze odpowiednim trunkiem w barze lub restauracji czynnych aż do wyjścia ostatniego klienta.Wracają więc o 2-3 w nocy gotowi cały świat urządzić na swoją "modę" i dla swoich potrzeb-a władza jest bez władzy -chyba że uda się złapać jakąś staruszkę co prowadzi pieska bez smyczy
Napisany przez ~kiedyś było piękie , 01.06.2011 08:58
Najnowsze komentarze