gdyby właściciel sam nie znalazł swojej własności pewnie samochód byłby w innych rękach niczego nie świadomego nabywcy... Ot nasza Policja-musisz podać jak na dłoni i wykrywalność rośnie. ŻAŁOSNE! Może by tak zrobić raz na jakiś czas naloty na komisy i przetrzepać wszystko od A do Z?! tylko po co skoro można schować się za krzakami czy przystankiem autobusowym i wystawić tylko "suszarkę" w łapie. Rezultat podobny,a praca spokojniejsza...
Napisany przez ~sw, 22.04.2011 17:55
Najnowsze komentarze