Deszczowa msza na wodzie

Zbudowany na dwóch łodziach ołtarz, pływający po Zalewie Rybnickim. Na brzegu zaś setki schowanych pod parasolami wiernych. Takie były okoliczności dziewiątej mszy na wodzie, która już od prawie dekady, tradycyjnie odprawiana jest w ostatnią niedzielę czerwca na terenie rybnickiego ośrodka Koga Kotwica. Uczestnicy modlili się w intencji żeglarzy, woprowców, harcerzy oraz o błogosławieństwo Boże i szczęśliwe przeżycie okresu wakacji i urlopu. Eucharystii przewodniczył pomysłodawca tej inicjatywy, ksiądz Grzegorz Jagieł. – Spotkaliśmy się, aby razem świętować i wielbić Boga za jego wielkie dzieła. Zostaliśmy powołani, aby być chrześcijanami, głosić światu miłosierną miłość Jezusa zbawiciela. Wyswobodzeni przez Chrystusa Pana, odzyskaliśmy wolność, aby miłować i służyć, aby słuchać słowa bożego i kierować się nim w swoim życiu. Dziękujemy Bogu za tę wolność i nowe życie, za dar wiary i łaskę chrztu. Niech przeżywana przez nasz naród 1050 rocznica chrztu naszej ojczyzny, stanie się naszym umocnieniem w wierze i radością, a rok miłosierdzia niech nas pobudzi do zbliżenia się do Pana i większej ufności w nim pokładanej – mówił proboszcz parafii w Rybniku-Chwałęcicach i kapelan rybnickich żeglarzy. Głównym momentem eucharystii była chwila, w której szafarze przepłynęli łodzią WOPR od ołtarza do nabrzeża, gdzie rozdzielili komunię świętą wśród licznie zgromadzonych wiernych.

(kp)