Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Za nami pierwsze gradobicia

07.06.2016 00:00 red.

Mieszkańcy regionu znów z obawą spoglądają w niebo, wspominając grad, który w poprzednich latach niszczył samochody i dachy budynków.

Jakie będzie tegoroczne lato? Prawdopodobnie znów bardzo gorące, a przez to obfitujące w ekstremalne zjawiska pogodowe. Nie uciekniemy również przed gradem. Jak tłumaczy Tygodnikowi Rybnickiemu Grażyna Bebłot, meteorolog z katowickiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, gradobicia nie są niczym nadzwyczajnym dla gorących dni. – Pora letnia ma to do siebie, że przy takie masie powietrza, które trafia do nas znad zwrotnika, zwłaszcza w porze popołudniowej tworzą się chmury o znacznym rozciągnięciu pionowym i co może przynosić deszcz i grad. Jest to normalne i co roku mamy do czynienia z tymi zjawiskami – tłumaczy.

Grad powróci

Jak tworzy się grad? Kiedy nad danym obszarem spotykają się masy powietrza o różnej temperaturze i gęstości, tworzą się prądy wstępujące. Ciepłe powietrze jako lżejsze wędruje do góry wynosząc z sobą cząsteczki wody. Kiedy te dotrą na odpowiednią wysokość, gdzie temperatura jest niższa, skraplają się i spadają w formie deszczu. Kiedy powietrze jest mocno rozgrzane wynosi cząsteczki wody jeszcze wyżej gdzie dochodzi do zamarzania wody i tworzenia gradzin, czyli kulek gradowych, które znamy z gradobić. Gdy stają się tak ciężkie, że nie mogą się utrzymać w chmurze, spadają z impetem na ziemię. – Chmury mogą mieć wysokość nawet kilku kilometrów, więc grad spadając z tej wysokości ma bardzo dużą energię. Na ziemi może wywoływać bardzo poważne zniszczenia. Nie bez znaczenia jest również teren, nad którym spotykają się dwie masy powietrza. Górki i wzniesienia powodują, że ciepłe powietrze unosi się w górę z większym impetem. Wynosi cząsteczki wody wyżej, gdzie powstają większe gradziny, dlatego na terenie górzystym gradobicia bywają dotkliwsze – tłumaczy pracownica IMGW. W kolejnych dniach odpoczniemy od burz. – Polska będzie pod wpływem wyżu znad południowej Szwecji, co będzie skutkować słoneczną aurą i dość chłodnymi nocami, ale w ciągu dnia temperatura powietrza będzie przekraczać 20 stopni Celsjusza – mówi Grażyna Bebłot.

To już norma

Gradobicie staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem, wpisanym w naszą aurę. Oczywiście nie każdy grad spowoduje znaczne uszkodzenia naszego samochodu, jednak trudno się przed nim uchronić. Nawet jeśli trzymamy nasz samochód w garażu, to może zostać uszkodzony przez grad gdy będziemy na zakupach lub w pracy, a auto będzie stało pod chmurką. Warto pomyśleć o takich zdarzeniach, zwłaszcza dla nowszych czy droższych pojazdów i wykupić polisę Autocasco AC czy Minicasco, bo tylko one w swoim zakresie zabezpieczą nas przed stratami od gradobicia. Towarzystwa Ubezpieczeniowe mają całkowitą swobodę w komponowaniu jego poszczególnych parametrów polis Autocasco. Stąd też te polisy różnią się od siebie, nie tylko ceną, ale przede wszystkim zakresem ochrony. Kierowcy mogą korzystać z pakietów, gdzie im niższa cena, tym mniejsza, bądź mocno zawężona ochrona.

Coś za coś

Co w tym przypadku z gradobiciem? – Najczęściej ten wariant zawierają polisy, zabezpieczające nas od wszelkich zdarzeń losowych, czyli all risk, choć coraz więcej firm ubezpieczeniowych pozwala samemu skonfigurować swoje Autocasco, tak by w pakiecie zawarte były te opcje, które najbardziej interesują kierowcę. Trudno jednak przewidzieć wszelkie zdarzenia losowe czy naturalne, dyktowane siłami naturami, stąd też najlepiej wybierać kompleksową ochronę AC, mimo wysokiej stawki. Dla tych, którzy chcą mniej płacić za AC, ale ze względu na brak garażu, częste wyjazdy w góry, bądź po prostu wolących „chuchać na zimne”, pozostaje opcja minicasco (dostępna między innymi w PZU czy MTU), która w ramach niższej ceny również zagwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku zdarzeń losowych czy niezamierzonych, w tym między innymi od gradobicia. Wadą minicasco jest brak ubezpieczenia, w sytuacjach, gdzie kierowca jest sprawcą wypadku czy kolizji – wyjaśniają specjaliści z AZ Polisa.

(acz)


Pogoda przygotowana przez specjalistów z IMGW dla Tygodnika Rybnickiego

Wtorek – zachmurzenie małe i umiarkowane. Temperatura maksymalna od 19°C do 22°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych. W nocy zachmurzenie małe lub bezchmurnie. Temperatura minimalna od 7°C do 9°C, w rejonach podgórskich od 4°C do 7°C. Wiatr słaby, zmienny. Wysoko w górach słaby, z kierunków północnych.

Środa / czwartek – zachmurzenie umiarkowane, miejscami wzrastające do dużego. W czwartek w górach przelotne opady deszczu i burze. Temperatura minimalna w środę od 6°C do 9°C, w czwartek od 10°C do 13°C. Temperatura maksymalna od 22°C do 25°C. Wiatr słaby, zmienny. W czasie burz wiatr porywisty.

Piątek – zachmurzenie duże. Opady deszczu i burze. Temperatura minimalna od 11°C do 14°C. Temperatura maksymalna od 17°C do 20°C. Wiatr słaby, północny, czasie burz porywisty.

Sobota / niedziela – zachmurzenie umiarkowane. Temperatura minimalna od 5°C do 8°C. Temperatura maksymalna od 18°C do 20°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych

  • Numer: 23 (500)
  • Data wydania: 07.06.16
Czytaj e-gazetę