Pięć lat kardiologii w raciborskim centrum medycznym
Samo zdrowie
Przed sześciu laty w Raciborzu zapadła decyzja, która przyniosła nieocenione skutki dla osób ze schorzeniami serca z terenu powiatu raciborskiego i wodzisławskiego. Rezultatem jej jest utworzone przed pięciu laty Raciborskiego Centrum Medycznego, w którym uratowano życie co najmniej 50 pacjentom i przywrócono zdrowie tysiącom osób z problemami kardiologicznymi.
Ojcami sukcesu, jak podkreślił podczas jubileuszowej uroczystości na raciborskim Zamku Piastowskim prezes zarządu RCM Roman Gnot, są profesorowie Lech Poloński i Mariusz Gąsior, a także prof. Marian Zembala, który inicjatywę utworzenia takiego ośrodka kariologicznego obdarzył swym autorytetem i pomocą kardiochirurgiczną.
Wszystko zaś zaczęło się od przyszpitalnej kuchni, której budynek przez około 30 lat stał całkowicie niewykorzystany. Dobre sąsiedztwo szpitala oraz przychylność władz samorządu powiatowego sprawiły, że powstał tam ze wszech miar nowoczesny oddział kardiologiczny.
– W ciągu paru miesięcy obiekt zaadaptowaliśmy na potrzeby centrum i we wrześniu, jeszcze bez kontraktu, rozpoczęliśmy działalność od europejskich warsztatów elektroterapii serca. Przy wsparciu lekarzy z Lipska wykonaliśmy kilka pierwszych ablacji serca i niestety ostatnich, ponieważ NFZ nie zapłacił za te zabiegi. Dziś jednak jesteśmy gotowi merytorycznie i sprzętowo do takiego działania – wspominał początki tworzenia się raciborskiej kardiologii prezes Roman Gnot.
Zakończenie budowy centrum oraz uzyskanie na przełomie 2010 i 2011 r. kontraktu, zdecydowały że od 15 stycznie 2011 r. RCM rozpoczęło swą działalność w systemie publicznego ubezpieczenia zdrowotnego. Obecnie na w pełni nowoczesnym, doskonale wyposażonym oddziale pracuje pięciu kariologów, w tym trzech inwazyjnych, którzy korzystają z pomocy lekarzy klinik katowickiej i zabrzańskiej. Prowadzony jest tam całodobowy dyżur przez siedem dni w tygodniu. – Raciborskie Centrum Medyczne zabezpiecza ważne społeczne potrzeby i dostęp do wysokospecjalistycznej opieki kardiologicznej, nie tylko dla mieszkańców naszego regionu. Prowadzimy działalność ambulatoryjną i od samego początku założyliśmy pełną kompleksowość usług medycznych, a więc pacjent objęty opieką ma czuć się bezpiecznie, znajdując pomoc w swoich schorzeniach – stwierdził prezes Gnot.
Rezultatem pięcioletniej pracy specjalistów RCM jest ponad 18 tys. konsultacji specjalistycznych w poradniach, ponad 7600 hospitalizowanych pacjentów, 660 wszczepionych rozruszników serca, 4,5 tys. pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi, u których wykonano ponad ponad 3770 plastyk i 6400 koronarografii.
Co najważniejsze, jak podkreśla prezes RCM, żaden z pacjentów nie zapłacił za hospitalizacje, gdyż wszystkie osoby leczone są w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
– Co roku organizujemy spotkania, szkolimy ratowników medycznych, a widząc potrzeby lokalnej społeczności, rozpoczęliśmy starania o poszerzenie usług medycznych z zakresu chirurgii naczyniowej, która powinna być następnym duży krokiem w naszej działalności – przewiduje Roman Gnot, przypominając, że w centrum prowadzone są także zabiegi z dziedziny chirurgii plastycznej i estetycznej. Poza tym we współpracy ze szpitalem istnieje możliwość poszerzenia leczenia zabiegowego o onkologię interwencyjną.
Na przełomie tego roku RCM staje się częścią grupy medycznej SKAN-MED, co daje duże nadzieje dla rozwoju medycyny w powiecie. SKAN-MED, jak wyjaśniła obecna na uroczystości rocznicowej prezes Joanna Szyman, prowadzi w Polsce 43 ośrodki medyczne, w tym 16 jednostek szpitalnych, na terenie 26 miast. Grupa oferuje pacjentom kompleksową opiekę, na każdym etapie leczenia pacjenta, poczynając od podstawowej opieki zdrowotnej, poprzez ambulatoryjną diagnostykę, aż po leczenie szpitalne.
Jubileusz był też sposobnością do wysłuchania ciekawych wystąpień, prof. dr hab. n. med. Lecha Polońskiego na temat ponad 200-letniej historii diagnostyki i leczenia zawału serca, prof. dr hab. n. med. Mariusza Gąsiora, który podzielił się swymi doświadczeniami „Jak unikam powikłań w pracowni. 10 przykazań”, ordynatora lek. med. Leszka D. Stacharczyka, który przedstawił przypadki chorobowe pacjentów leczonych w RCM, zaś o „Zapobieganiu nagłej śmierci sercowej i czy warto wszczepiać urządzenia wysokoenergetyczne (CRTD i ICD) mówił dr n. med. Bogusław M. Grzegorzewski.
(ewa)
Najnowsze komentarze