Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Szpilka i szminka: Jak zostać dziewczyną idealną

03.05.2016 00:00 red

Spytałam moich kolegów z pracy jaka powinna być idealna dziewczyna. Jedni odpowiedzieli, że ważne są długie nogi, drudzy zwrócili uwagę na inne atrybuty kobiecości, ale byli też tacy, którzy uważali, że najważniejsze, by dobrze gotowała. Okazało się, że ideałem może być też żona, która jest w stanie wytrzymać z mężem 25 lat.

– Jednego kanonu urody nie ma – tłumaczy Edyta Dwornik – właścicielka Agencji Mody Prestige od dwudziestu lat organizująca konkursy piękności i pokazy mody.

– Dziewczyna powinna być naturalna, wysoka (przynajmniej 175 cm wzrostu) i szczupła, a reszta to już kwestia osobowości. Dziś dużo większą wagę niż kiedyś przywiązuje się do tego by znała języki, była inteligentna i przebojowa – dodaje. I właśnie takie dziewczyny zgłosiły się na casting do konkursu Miss World Poland Ziemi Rybnickiej, który odbywał się w kwietniu w Rybniku. Te bardziej doświadczone mają już na swoim koncie tytuły, pokazy i sesje zdjęciowe. Te, które przyjechały na casting pierwszy raz, liczą na ciekawą przygodę i fajne wspomnienia.

Roksana Durczok z Czernicy to była Wakacyjna Dziewczyna „Nowin” oraz Miss Śląska i Zagłębia. Choć gra na skrzypcach i śpiewa, z muzyką nigdy nie wiązała swojej przyszłości. Na co dzień studiuje kosmetologię w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach, a w tym roku czeka ją obrona pracy licencjackiej. – Mam 22 lata, więc na pracę w modelingu jestem już trochę za stara. Przyjechałam tu, bo chciałam przeżyć fajną przygodę i poznać nowych ludzi – tłumaczy Roksana, której kibicuje chłopak, dwóch młodszych braci i rodzice.

Agnieszka Szubert – świeżo upieczona magister filologii polskiej przyjechała do Rybnika z Wodzisławia Śląskiego. W oczekiwaniu na propozycje zawodowe, wśród których priorytet ma praca w szkole, zajmuje się modelingiem. Jest modelką i finalistką konkursów Miss Śląska i Moraw, Miss Dziennika Zachodniego i Naszego Miasta oraz Queen of Poland. Od lat interesuje się również sztuką i tworzy kolaże. – Sukces w konkursie byłby zwieńczeniem mojej dotychczasowej pracy, taką wisienką na torcie. W modelingu wciąż uczę się czegoś nowego a jednocześnie pozostaję sobą – podsumowuje Agnieszka, za którą kciuki trzymają rodzice i dwie młodsze o 9 lat siostry bliźniaczki.

Patrycja Zajdel ma 21 lat i pochodzi z Rydułtów. Jest studentką drugiego roku ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Kocha liczby i w przyszłości chciałaby pracować w swoim zawodzie. Lubi też sport, szczególnie wysiłkowy, dlatego każdy dzień zaczyna od siłowni. – Ostatnio zaczęłam przygodę z systemem podwieszanym TRX, ale najwięcej czasu spędzam w domu ze swoją liczną, 10-osobową rodziną. Moja ciocia prowadzi rodzinny dom dziecka, a opieka nad młodszym rodzeństwem to spore wyzwanie, bo w domu zawsze jest co robić – podsumowuje.

Patrycja Jackiewicz z Czerwionki-Leszczyn przyjechała na casting z mamą. Studiuje na drugim roku fizjoterapię na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach i praktykuje w przychodni. – Patrycja jest bardzo skromną dziewczyną, więc pomyślałam, że taki konkurs mógłby jej dodać pewności siebie – tłumaczy jej mama, a Patrycja dodaje, że casting traktuje z ciekawością ale zbyt wiele się po nim nie spodziewa. – Nawet gdybym wygrała, nie zmieniłoby to niczego w moim życiu. Zbyt długo i ciężko pracowałam na to co zdobyłam, by teraz z tego zrezygnować. Modeling to nie jest pewna przyszłość, zdecydowanie stawiam na fizjoterapię – podsumowuje Partycja, której kibicuje starszy o dwa lata brat i chłopak.

Kinga Drząsała z Jejkowic uczy się w technikum ekonomicznym w Rybniku, a podczas castingu towarzyszy jej chłopak. Tomek jest przekonany, że jego dziewczyna pokona wszystkie inne kandydatki, ale nawet jeśli się tak nie stanie, i tak będzie z niej dumny. Kinga ma już doświadczenie na wybiegu, bo brała udział w pokazach mody polskich projektantów podczas imprezy Rybnik Swap Party. Na co dzień interesuje się modelingiem i z nim chciałaby związać swoją przyszłość.

Małgorzata Kurpanik studiuje na trzecim roku zarządzanie i inżynierię produkcji na Politechnice Śląskiej w Rybniku – Choć to taki męski kierunek, to jednak więcej jest na nim dziewczyn. Ja też nigdy nie byłam humanistką, dlatego wybrałam techniczne studia, które dają mi większe perspektywy na przyszłość – tłumaczy Małgosia. To pierwszy casting, na który się zdecydowała za namową najbliższych: rodziców i młodszej siostry. Lubi sport, szczególnie pływanie, a kiedyś tańczyła w zespole taniec nowoczesny, ale jej niezaprzeczalnym atutem jest to, że lubi gotować.

Katarzyna Gruchot

  • Numer: 18 (495)
  • Data wydania: 03.05.16
Czytaj e-gazetę