Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Do Rybnika wraca duże kolarstwo

05.04.2016 00:00 red

W rybnickim „Okrąglaku” zaprezentowała się nowa drużyna kolarska De Rosa Rybnik. Jednym z pomysłodawców i założycieli grupy jest Mirosław Kostro, który od 10 lat prezesuje klubowi MTB Silesia.

– Postanowiliśmy, że w sezonie 2016 – po 10 latach w błocie przeniesiemy się na trasy bardziej utwardzone, na szosę. Dzięki współpracy z byłymi znakomitymi polskimi kolarzami: Andrzejem Sypytkowskim i Sławomirem Chrzanowskim, korzystając z ich doświadczenia – postanowiliśmy zorganizować profesjonalną drużynę, i jak to mówi Andrzej Sypytkowski właśnie, przejść z MTB na wyższy stopień kolarstwa – powiedział Mirosław Kostro, menedżer De Rosa Rybnik.

Wiele startów

Prezentację prowadził Adam Probosz, który na co dzień komentuje kolarstwo w Eurosporcie. – Niby mamy w Polsce bum na kolarstwo, ale to jakoś nie przekłada się na liczbę klubów. A bez tego, nie będzie kolejnych talentów i kolejnych sukcesów. Mam nadzieję, że takich grup jak ta rybnicka będzie coraz więcej – stwierdził Probosz.

Nadziei na sukcesy nie ukrywa Andrzej Sypytkowski, były znakomity kolarz, który w swoim dorobku ma m.in. medal olimpijski. – W listopadzie ubiegłego roku postanowiliśmy wraz z Mirosławem Kostro założyć drużynę. Na razie idzie to wszystko ciężko, ale wierzę, że będzie lepiej. Nie będę ukrywał, że mamy duże ambicje. Najważniejsze, że przyszli do nas perspektywiczni ale także doświadczeni kolarze. Sprzętowo też jesteśmy przygotowani do sezonu całkiem dobrze. Do tego mamy za sobą obóz we Włoszech. Wszystko zależy więc od samych zawodników – stwierdził dyrektor sportowy rybnickiego zespołu.

De Rosa ma ambitne plany startowe. Sezon rozpoczęła od Kryterium w Dzierżoniowie. Później był start w Sobótce w wyścigu „Ślężański Mnich”, który jest oficjalnym rozpoczęciem sezonu kolarskiego w Polsce. Grupa planuje również pokazać się z dobrej strony m.in. w mistrzostwach Polski. Jednym z priorytetów będzie występ w Tour de Rybnik. – Oczywiście, że chcemy wystartować w tym wyścigu. Na razie jest problem z terminem, bo w tym samym dniu mają się odbyć dwa ważne wyścigi. Mam nadzieję, że uda się to rozwiązać – mówi Kostro.

W planach szkolenie młodzieży

Na razie De Rosa Rybnik nie należy do potentatów finansowych, bo jak mówi Mirosław Kostro grupa powstała zbyt późno, aby pozyskać dużych sponsorów już na ten sezon. Grupa nie otrzymała również pieniędzy z Miasta, chociaż napisała wniosek grantowy. Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika wywołany do mikrofony podczas prezentacji, nie złożył żadnych konkretnych deklaracji. – Ten klub ma takie same szanse na pieniądze z Miasta, jak każdy inny. Na dziś nie mogę niczego deklarować. Będę kibicował tej inicjatywie. Podoba mi się, że wszystko to zostało zorganizowane z rozmachem i uczestniczą w tym osoby, które są profesjonalistami. Prezydent Piotr Kuczera często powtarza, że rower powinien być widoczny w Rybniku, więc mam nadzieję, że będziemy współpracować – powiedział Masłowski.

Mirosław Kostro zapowiada, że oprócz startów w wyścigach, grupa planuje również zająć się szkoleniem młodzieży. – Będziemy chcieli stworzyć grupę, która będzie najlepsza w kraju. Bo tak już kiedyś było w Rybniku. I do tych czasów chcemy nawiązać. W planach mamy także szkolenie młodzieży. Jeżeli te przedsięwzięcie wypali, to na jesień przeprowadzimy nabór do sekcji młodzieżowych i będziemy szkolić kolarzy. Adepci będą mogli podpatrywać jak wygląda prawdziwe kolarstwo, korzystać z wiedzy naszych dyrektorów sportowych. Najlepsi – będą jeździć na obozy z pierwszą drużyna, a z czasem, mam nadzieję, zasilać jej szeregi – deklaruje Kostro.

Kolarstwo i zakon

Zadowolony z powstania grupy kolarskiej w Rybniku jest Józef Gawliczek, legenda rybnickiego kolarstwa. – Oczywiście, że bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że uda się wychować jakiegoś reprezentanta Polski, bo to będzie napędzać młodzież do kolarstwa. Z drugiej strony, gdyby kolarze dostali z Miasta tyle co piłkarze na II ligę, to już teraz bylibyśmy potęgą – stwierdził Gawliczek, który w 1966 roku wygrał Tour de Polonia. Czy jakiś rybniczan, w najbliższych czasach pójdzie w jego ślady? – Kolarstwo to bardzo trudny sport. Kładąc się spać, wstając z łózka trzeba myśleć o kolarstwie. Tylko tak można coś osiągnąć. Jak to się mówi w środowisku: być kolarzem, to trochę tak, jak być w klasztorze – tłumaczy Adam Probosz.

Marek Pietras


Skład De Rosa Rybnik

Zawodnicy: Wojciech Ziółkowski, Wojciech Franczak, Kacper Gronkiewicz, Grzegorz Pawlak, Aleksander Leduchowski, Konrad Kott, Bartosz Pilis, Adam Koryczan

Menager: Mirosław Kostro

Dyrektorzy sportowi: Andrzej Sypytkowski, Sławomir Chrzanowski, Aleksander Woźnica

Masażysta: Wiesław Stopa

Mechanik: Michał Chwaściński

Ojciec chrzestny drużyny: Józef Gawliczek

  • Numer: 14 (491)
  • Data wydania: 05.04.16
Czytaj e-gazetę