Odwiedź „Archipelag przygody”
17 marca w Teatrze Ziemi Rybnickiej miało miejsce otwarcie wystawy fotografii Wojciecha Gumuli „Archipelag przygody”, która potrwa do 15 kwietnia. Podróżnik opowiedział o tym, jak kajakiem zwiedzał Archipelag Kornatów wraz z żoną i 5-letnim synem.
Kornaty to archipelag malowniczych wysp na Adriatyku. Jest tym miejscem, które uwodzi podróżników dzikim, niedostępnym krajobrazem. Skalne klify, głębiny, zatoczki z małymi osadami rybackimi i surowe kamieniste brzegi. Konieczność przebycia drogi morskiej odcina radykalnie od codzienności i przenosi w swoistą zaczarowaną przestrzeń. Tą przestrzeń tworzy rozciągająca się pozioma linia horyzontu. Daleko za nią, wody Adriatyku uderzają o brzegi włoskiego półbuta. Wyspy archipelagu Kornatów zanurzone w roziskrzonym Adriatyku tworzą naturalny szlak rozciągający się wzdłuż górzystego wybrzeża Dalmacji. Pozornie blisko, a jednak na tyle daleko, żeby stanowić odrębny wszechświat. Tam można wyruszyć na wielodniową podróż kajakiem po morzu i przeżyć niezwykłą przygodę.
Dlaczego kajakiem?
– Tylko tak można eksplorować malownicze zatoczki tych niezliczonych wysp i tylko drogą wodną można dotrzeć pod wysokie skalne klify – wyjaśnia Wojciech Gumula. Morska wyprawa kajakiem, z 5-latkiem na pokładzie, między wyspami archipelagu Kornatów, którą zrealizowała rodzina z Rybnika, to niecodzienne zaproszenie do odkrywania granic pomiędzy rodzinną wakacyjną przygodą, a fascynacją podróżami w nieznane. Wystawa zdjęć i multimedialna prelekcja w Teatrze Ziemi Rybnickiej pozwoliła odkryć niezwykłe krajobrazy, poznać ciekawe historie, przybliżyć aspekt rodzinnego realizowania pasji i otworzyła nowe spojrzenie na podróże z dzieckiem.
Na ile kształtujemy osobowość dziecka pokazując mu świat z perspektywy kajaku? Czy dziecko potrafi dostrzec, jak rodzice tworzą zorganizowany zespół i dołączy do niego? Gdzie przebiega granica ryzyka, gdy wiatr i fale zamieniają Adriatyk w prawdziwy żywioł? Takie i inne pytania zadawali sobie uczestnicy wyprawy Wojciech i Izabela, planując morską podróż z 5 letnim synem Alexandrem. – Ta wyprawa dostarczyła odpowiedzi nie tylko na te pytania. Pozwoliła na przesunięcie granic własnej wyobraźni, odkrycia nowych horyzontów i skłoniła do refleksji nad definicją pojęcia wakacji „all Exclusive” – wyjaśniają podróżnicy.
Nie tylko wodą
Wystawa zdjęć trwająca do 15 kwietnia obejmuje fotograficzne impresje z podróży zarówno kajakiem, jak i z głębi lądu. Podróż na wybrzeże Adriatyku prowadzi bowiem przez muzułmańskie enklawy w Bośni–Hercegowinie oraz górskie regiony Chorwacji. Podążamy śladem dziecięcej ciekawości do odkrywania świata – odwiecznej cechy, która jest tak charakterystyczna dla ludzkiej natury. Przez pryzmat morskiej wyprawy z dzieckiem – to co odległe i nieosiągalne nabiera innego wymiaru. Jak jest naprawdę i gdzie leży granica, trzeba przekonać się samemu.
(opr. ska)
Najnowsze komentarze