Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Kopuły budownictwem przyszłości

01.03.2016 00:00 red

W Rybniku i okolicach spotkać możemy niecodzienne domy – w kształcie kopuł. Nie jest ich dużo: jeden w Rybniku-Zamysłowie, jeden w Dzimierzu, jeden w Bełku. Mają jednak wspólny mianownik, którym jest ich konkstruktor – Jan Pręgowski i jego syn Beniamin.

Był rok 1996, kiedy Jan Pręgowski wybudował pierwszy dom w kształcie kopuły w Polsce. Dla siebie. Był to dom w Bełku. Dwadzieścia lat temu ta technologia budowy była zupełną nowością w naszym kraju, co było nie do przejścia dla niektórych urzędników. Dla niektórych nadal nie jest, mimo upływu 20 lat. – W ciągu tych kilkudziesięciu lat wybudowałem już ponad 150 kopuł na całym świecie, począwszy od Stanów Zjednoczonych, gdzie uczyłem się tej technologii, poprzez Amerykę Środkową, Wyspy Kanaryjskie, Irak, Indie, Chiny, Ukrainę, Rosję, Norwegię , Hiszpanie, Rumunie , Łotwę oraz Estonię nasze kraje sąsiednie i oczywiście w Polsce. W okolicy Rybnika pierwszego klienta miałem z miejscowości Dzimierz, później w Rybniku przy ul. Gruntowej. Moja kopuła w Bełku była pierwszym tego typu obiektem mieszkalnym w Polsce w tej technologii – wspomina Jan Pręgowski, dla którego budowa niecodziennych domów stała się pasją. A zaczęło się od budowy kopuły dla Kościoła Zielonoświątkowego w Katowicach. Jan Pręgowski jest członkiem tamtejszej wspólnoty i to właśnie jego Kościół wysłał go do USA, by nauczył się tej technologii. Po ukończeniu kursów, oraz zbudowaniu ponad 40 kopuł w samych Stanach Zjednoczonych i przyjeździe do Polski, Jan Pręgowski rozpoczął budowę katowickiej świątyni. To był początek jego działalności w Polsce.

Technologia z Ameryki

Dom w kształcie kopuły z zewnątrz wygląda niepozornie. W pierwszym momencie na myśl przywodzi badania kosmiczne i habitaty, znane z filmów science-fiction. Z fikcją jednak ma niewiele wspólnego, z nauką już więcej, bo aby wybudować taki dom potrzeba sporo obliczeń. Po wejściu do środka kopuły czeka nas jednak duże zaskoczenie, bo okazuje się, że dom jest bardzo duży i przestronny. W środku znajdują się normalne pokoje i proste ściany, przy których stoją normalne meble. Koszt wybudowania szkieletu kopuły jest ok. 30 proc. niższy niż zwykłego domu, mniejsze zużycie materiałów, bardzo krótki okres budowy, brak klasycznego dachu pochłaniającego wiele środków finansowych . Kopułę buduje się od stworzenia zbrojonego fundamentu. Później do powstałego pierścienia fundamentu mocuje się pneumatyczną formę powietrzną, którą trzeba nadmuchać. Śluza powietrzna w ścianie powłoki pozwala na swobodny dostęp do wnętrza. Od wewnątrz na powłokę natryskuje się piankę poliuretanową, która po utwardzeniu staje się monolityczną warstwą izolacyjną budynku bez mostków i oparciem dla dalszego zbrojenia. Na metalową siatkę natryskuje się beton, który po wyschnięciu tworzy samonośną kopułę – monolit. Po zakończeniu budowy kopuły z otworami na okna, można przystąpić do murowania ścian wewnętrznych i stropów, analogicznie do zwykłego domu.

Powstają na całym świecie

Obecnie kolejne kopulaste domy powstają m.in. w Stanowicach, Bytomiu, Kozach pod Bielskiem, Łanach pod Gliwicami. Wkrótce rozpoczną się także budowy osiedli kopuł pod Warszawą oraz pod Radomiem. – Pierwszy raz mamy taki rok, że mamy więcej zamówień niż możliwości przerobu. Korespondujemy z wieloma zainteresowanymi osobami. Ludzi ciekawią takie domy, bo wiele dziś mówi się o ekologicznych i energooszczędnych domach, a kopuły właśnie takie są. Ze względu na ocieplenie pianką poliuretanową, jest to zamknięta komórka, dająca współczynnik dla ściany 0,24W/mK lub niżej w zależności od grubości warstwy piany. Ze względu na to, możemy użyć w kopule droższych nośników energii (na początku), np. fotowoltaiki, turbiny wiatrowej, a przez to ten budynek praktycznie na siebie zarabia. W budynku są idealne warunki do mieszkania, bardzo łatwo jest utrzymać odpowiednią temperaturę. Kiedyś budowaliśmy dwie potężne przechowalnie owoców z kontrolowaną atmosferą w USA. Zjadłem jabłko, które pół roku przeleżało w tym magazynie w utrzymywanej tam temperaturze +5C i odpowiedniej wilgotności. Było jak świeżo zerwane z drzewa – zapewnia Jan Pręgowski. Jego dom ma nieco ponad 15 metrów średnicy, a największa zbudowana przez niego kopuła miała aż 100 metrów średnicy i 55 metrów wysokości. Niedawno firma Jana Pręgowskiego Monolityczne Konstrukcje MCP poprowadziła budowę kopuły dla lokalnego konsorcjum w Taichung na Tajwanie o średnicy 70 metrów, z przeznaczeniem na halę sportową.

Szymon Kamczyk


Zalety domu-kopuły

• aerodynamiczny kształt i brak klasycznego dachu, dzięki czemu nawet huraganowe wiatry nie wyrządzą szkód

• większe bezpieczeństwo przeciwpożarowe, dzięki zastosowaniu innej wentylacji niż w zwykłym budownictwie

• zwiększona energooszczędność

• nowoczesny kształt przy zachowaniu ogromnej wytrzymałości (np. przy szkodach górniczych)

• przestronne wnętrze


Kopuły na szkodach

Marzeniem szefa firmy Monolityczne Konstrukcje jest budowa osiedla kopuł na zasadzie mieszkań socjalnych - np. dla matek samotnie wychowujących dzieci, na terenach z wpływami eksploatacji górniczej. Na szkodach górniczych w zasadzie nic innego nie można wybudować, a kopuły w takich warunkach radzą sobie świetnie, ze względu na stałość konstrukcji.


  • Numer: 9 (486)
  • Data wydania: 01.03.16
Czytaj e-gazetę