White Monkey zmieniła się w Małpę

Zmiana nazwy podyktowana jest tym, że w potocznej mowie rybniczan, White Monkey i tak nazywano Małpą. Za zmianą nazwy pójdzie także zmiana wizualna. –Do tej pory nie było na zewnątrz kamienicy nic, co skupiałoby uwagę i pokazywało, że jest tu lokal. Często ludzie wchodząc, myśleli, że wchodzą do prywatnego mieszkania. Teraz duża „małpa” będzie wisiała nad wejściem oświetlając je – mówi Tomasz Dubis, szef Małpy. – Ta małpa będzie naszą maskotką. Będzie pojawiać się także w samym lokalu. Na nasze logo wybraliśmy makaka japońskiego, który związany jest z terenami herbacianymi. Nasz grafik Artur Musioł narysował ją z błyskiem w oku, lekko zadziorną, intrygującą, a jednocześnie milutką. Chcemy nią oznaczyć wszystkie rzeczy, które pochodzą z lokalu, pojawi się również na herbatach na wynos – zapowiada Aneta Maciaszczyk, menedżer herbaciarni.

Identyfikacja będzie widoczna

Za zmianami nazwy i nowym logo, pójdą także zmiany w wystroju wnętrza. – Będziemy wprowadzać je bardzo powoli. Wnętrze będzie odświeżane i rozjaśniane. Kolory będą żywsze. Chcemy wymienić przede wszystkim elementy, które w ciągu pięciu lat zwyczajnie się już zniszczyły. Myślę, że te przemiany potrwają około pół roku, ale liczymy, że efekt będzie się podobać naszym klientom – dodaje Aneta Maciaszczyk. Ujednolici się także menu herbaciarni. Część pozycji ma być wymienna, na zasadzie herbaty dnia. Herbaciarnia Małpa ma już swoich stałych bywalców, którzy bywają bardzo często i poszukują nowych smaków. Szczególnie dla nich, przygotowywana będzie rotacja nowości.

Szykują się koncerty

W najbliższych miesiącach w Małpie nie tylko będą zachodzić zmiany, ale nadal poszerzana będzie oferta kulturalna. W marcu podziwiać można wystawę rysunków Sabiny Klajsek „Kruki” - 10 obrazów przedstawiających te mroczne i nieco patetyczne stworzenia. Wystawy zmieniają się co miesiąc-dwa. Herbaciarnia wróciła także do Środowych Jam Session, które odbywają się teraz w pierwszą i trzecią środę miesiąca. W środę 17 lutego jam poprowadzi młody zespół Pandora. Jest to okazja do wspólnego grania w różnych nurtach. 26 lutego odbędzie się koncert Gypsy & The Acid Queen - to solowy występ z elementami pętli i wykorzystaniem różnych instrumentów. Z kolei 28 lutego wystąpi duet BOW, który znany jest słuchaczom z występów w Must Be The Music.

Szymon Kamczyk