Śląska kuchnia przed kamerą
Trwa moda na gotowanie. Wciąż powstają kolejne serie kulinarnych programów telewizyjnych, a nawet kanały tematyczne. A program kulinarny prowadzony przez członkinie Kół Gospodyń Wiejskich? Pierwszy tego typu projekt powstał w Czerwionce-Leszczynach i okazał się strzałem w dziesiątkę.
Tajniki gotowania widzowie odkrywali dzięki gospodyniom z Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny. Co kilka tygodni na antenie KGW.tv w internecie pojawiał się nowy odcinek programu. Widzowie poznawali przepisy na tradycyjne śląskie dania – niedzielny obiod, obiod na beztydzień, żur, karminadle, żeberka i dymfowano kiszono kapusta, szałot, kopot, kopa, szpajza i inne śląskie maszkety. Kanał w ciągu kilku miesięcy podbił serca internautów. – Nie zakładaliśmy, że projekt spotka się z tak dużym zainteresowaniem – mówi Michał Stokłosa, pomysłodawca projektu, wiceprezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk. – Szacowaliśmy 1200 odsłon kanału, a mamy ich już ponad 12 tysięcy! KGW.tv to także duży sukces medialny – o gospodyniach pisano w różnych gazetach, projekt chwalono w telewizji ogólnopolskiej. Cieszymy się, bo po drugiej stronie kamery nie mieliśmy profesjonalnego filmowca. Robiliśmy wszystko amatorsko, wkładając wiele pracy i zaangażowania, aby efekt był jak najlepszy – dodaje Michał Stokłosa.
Oswojone z obiektywem
Udział w projekcie to również moc wrażeń i niezapomniana przygoda dla samych gospodyń. W poszczególnych odcinkach nie zabrakło humoru, gospodynie bowiem znakomicie się czują przed kamerą, są naturalne, nikogo nie udają i nie naśladują, potrafią z pasją opowiadać, no i co najważniejsze – doskonale znają się na śląskiej kuchni. – Trzeba przyznać, że stresu też nam nie brakowało przed kamerą, ale jesteśmy zadowolone z efektów. W domu kobieta spędza tyle czasu w kuchni. Poda obiad, kilka minut i już zjedzone. Domownicy często nawet nie zastanawiają się ile pracy, ile serca wkładają gospodynie w przygotowanie posiłku, a tutaj wszystko było pokazane krok po kroku – podkreśla Zofia Dymosz z KGW Książenice.
Finał przy makówkach
W ostatnim odcinku, nagrywanym podczas uroczystego zakończenia projektu, panie z KGW Bełk przygotowały makówki. To świąteczna potrawa, z której – dzięki imprezie pod nazwą „Święto Makówek” – słynie już Czerwionka-Leszczyny. Podczas uroczystości przy świątecznym stole, suto zastawionym przez gospodynie, zasiadły przedstawicielki wszystkich kół biorących udział w projekcie wraz z sołtysami i przewodniczącymi rad dzielnic, radnymi reprezentującymi dzielnice i sołectwa. Główną potrzebą realizacji zadania było zachowanie lokalnego dziedzictwa kulturowego oraz promowanie regionalnych produktów kulinarnych. Obecnie, na terenie gminy i miasta Czerwionka-Leszczyny działa 8 kół gospodyń (w Bełku, Czuchowie, Dębieńsku, Książenicach, Palowicach, Przegędzy, Stanowicach oraz w Szczejkowicach), skupiających ponad 200 kobiet w różnym wieku. Organizacje te mają bogatą historię liczącą od kilku do kilkudziesięciu lat. Ideą funkcjonowania KGW jest kultywowanie tradycji, w różnych aspektach, w tym m. in. tradycji kulinarnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
(ska)
Gospodynie na Facebooku
Oprócz programu kulinarnego KGW.tv panie z Kół Gospodyń Wiejskich prowadzą również fanpage o tej samej nazwie w serwisie społecznościowym Facebook, w którym pojawiają się ciekawe materiały na temat kuchni, gotowania czy zwyczajów kulinarnych.
Najnowsze komentarze