Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Nieobiektywnie: Smog zabija

19.01.2016 00:00 red

Marek Pietras, Redaktor  naczelny Tygodnika Rybnickiego

Jestem po rozmowie z panią docent Joanną Kasznia-Kocot, alergologiem, wykładowcą akademickim Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, która przyjechała do Rybnika, aby mówić o smogu. Przyznam szczerze, że jestem po tej rozmowie lekko przerażony. Pani doktor opowiadała m.in. o problemach z powietrzem w Londynie. Wielki smog, który pojawił się w tym mieście – w połowie lat 50. ubiegłego wieku – miał się przyczynić do zgonu kilku tysięcy osób. Nie lepiej jest w Chinach, gdzie bardziej zamożni rodzice wybierają dla swoich dzieci te szkoły, które dysponują olbrzymimi balonami z czystym powietrzem. Wniosek z wykładu Joanny Kasznia-Kocot jest jeden. Jeżeli szybko nie zaczniemy działać i to na wielu płaszczyznach, to też wylądujemy w namiotach – o ile będzie nas na to stać.

W moim odczuciu, Miasto robi za mało jeżeli chodzi o walkę z niską emisją, same programy edukacyjne, które oczywiście są ważne, nie wystarczą. Ale to tylko jeden aspekt całej sprawy. Bo równie ważne, a może ważniejsze jest to, co robimy my sami. Czy zwracamy uwagę na to, co wrzucamy do pieca? Czy jesteśmy w stanie zwrócić uwagę rodzicom, znajomym, żeby nie palili śmieci? Tylko w przypadku, kiedy wszyscy zaczniemy działać, jest szansa, że przynajmniej nasze dzieci będą miały w przyszłości czym oddychać, bo jak twierdzi mój kolega: nasze pokolenie jest już stracone.

  • Numer: 3 (480)
  • Data wydania: 19.01.16
Czytaj e-gazetę