Rybnik, czyli „autostrada” w działalności senioralnej
O tym, że starość wcale nie musi oznaczać nudnego i monotonnego życia, szczególnie w Rybniku, rozmawiamy z Jolantą Groborz i Henrykiem Kaletką, przewodniczącą i wiceprzewodniczącym Rybnickiej Rady Seniorów.
Kuba Pochwyt: Mija pierwszy rok działalności Rybnickiej Rady Seniorów. Proszę powiedzieć, czego udało się w tym czasie dokonać?
Jolanta Groborz: Na wstępie chciałabym powiedzieć, że na 136 tysięcy mieszkańców Rybnika, 22 tysiące to seniorzy w wieku 60 lat i więcej. W związku z tym, jest dla kogo pracować. Naszym przewodnim hasłem jest przesłanie „największą radość daje radość drugiego człowieka”. W kończącym się roku wykonaliśmy wszystkie cele, jakie były postawione przed Rybnicką Radą Seniorów. Zorganizowaliśmy pierwsze Rybnickie Dni Seniora w dniach 12-13 czerwca. Były wykłady dla seniorów, wystawa prac artystycznych i występy rybnickiej młodzieży. Poza tym, wspólnie z Wydziałem Polityki Społecznej Urzędu Miasta Rybnik i stowarzyszeniem Manko, wprowadziliśmy w Rybniku kartę seniora, którą wydajemy od września. Do tej pory wydaliśmy już ich ponad 2 tysiące. Udało nam się również założyć stronę internetową dla rybnickich seniorów, dzięki której możemy bezpośrednio przekazywać informacje od naszej Rady. Bardzo istotny jest fakt, że od początku naszej działalności, raz w tygodniu, organizujemy dyżury dla seniorów. Odbywają się one w każdy wtorek w godzinach od 10. do 12. w Urzędzie Miasta. Warto dodać, że nasi przedstawiciele biorą udział w Ogólnopolskim Parlamencie Seniorów i są założycielami Śląskiej Rady Seniorów, która mocno przyczyniła się do powstania w Rybniku dziennego domu opieki dla osób starszych. Nawiązaliśmy też kontakt Radą Młodzieżowa Miasta Rybnik. Mamy jeszcze wiele celów, które chcemy realizować w przyszłym, 2016 roku.
Spotykamy się podczas jednego z dyżurów Rybnickiej Rady Seniorów. Muszę przyznać, że ruch jest ogromny, a odwiedzający was ludzie są pełni entuzjazmu.
Henryk Kaletka: Cieszę się, że wspomniał pan o tym entuzjazmie i aktywności naszych seniorów.
Sam pan widzi tych ludzi, którzy do nas przychodzą. Oni się cieszą, że mogą z nami współpracować. Widać, że chcą aktywnie uczestniczyć w tym życiu senioralnym. Jeszcze w czerwcu, podczas Dni Seniora, tych ludzi nie było zbyt wiele. Uważamy, że dla nich był to szok, że w końcu organizuje się coś dla nich. Teraz już wiedzą, że Rybnicka Rada Seniorów działa dla nich i przypuszczam, że kiedy będziemy organizować drugie Dni Seniora, to zabraknie miejsca na rynku. Myśmy tutaj, razem z panią przewodniczącą i całą Radą, wymyślili hasło, które zaczyna się przyjmować – „Rybnik przyjazny seniorom”. To hasło przyjmuje się również w innych miastach. Widzieliśmy, że posługuje się nim na przykład Dąbrowa Górnicza. Ale wracając do Rybnika, to rzeczywiście jest przyjazny seniorom, choćby dlatego, że udało się już zorganizować prawie trzydziestu przedsiębiorców i zaangażować do programu, dzięki czemu rybniccy seniorzy mają specjalne ulgi.
Proszę wyjaśnić, czym jest karta seniora, kto może się o nią ubiegać i jakie korzyści płyną z faktu jej posiadania?
JG: Zanim rozpoczęliśmy starania o powstanie karty seniora, był warunek, że będzie ona przeznaczona dla osób w wieku 65 plus. Jednak ogólnopolska karta seniora, która wydawana jest przez stowarzyszenie Manko, dała upust temu wiekowi na 60 plus. I my właśnie taką ogólnopolską kartę wydajemy dla naszych mieszkańców, z dopiskiem miasto Rybnik. Karta uprawnia do wszelkiego rodzaju ulg, zarówno w Rybniku, jak i w całej Polsce. Jednak warto dodać, że nasi partnerzy udzielają dodatkowej bonifikaty dla mieszkańców Rybnika, czego nie posiadają mieszkańcy innych miast.
Niedawno ogłosiliście konkurs fotograficzny. Proszę opowiedzieć o szczegółach.
HK: Chcemy trochę przetestować naszych rybnickich seniorów i sprawdzić, jak posługują się internetem. Poza tym, ja widzę, jak ci seniorzy często chodzą po mieście z aparatami fotograficznymi i robią zdjęcia. Dlatego Rybnicka Rada Seniorów postanowiła ogłosić konkurs „Nasz Rybnik podczas świąt Bożego Narodzenia”. Prosimy zatem rybnickich seniorów, którzy potrafią fotografować i chcą się pokazać, żeby wysłali nam dwa zdjęcia o tematyce świątecznej wykonane w Rybniku podczas Bożego Narodzenia. W styczniu te prace będziemy oceniać, zaś w lutym ogłosimy wyniki, a najlepszych uhonorujemy. Dwadzieścia najlepszych zdjęć pokażemy podczas drugich Rybnickich Dni Seniora w miejskiej bibliotece.
Z jakimi sprawami, problemami, przychodzą do was rybniccy seniorzy?
HK: To są problemy bardzo różnorodne. Ostatnio jednak najbardziej w oczy rzucają się nam sprawy internetowe. Seniorzy bardzo chcieliby uczyć się obsługi komputera. Na przykład, nie dłużej jak godzinę temu, była u nas osiemdziesięcioletnia pani, która prosiła, aby umożliwić jej poznanie komputera, bo dostała w prezencie tablet i chciałaby umieć się nim posługiwać. Rybnicka Rada Seniorów wychodzi naprzeciw takim prośbom. Mamy już takie ustne porozumienie z Młodzieżową Radą Miasta i mamy zapewnienie, że jej członkowie będą uczyć obsługi komputera naszych seniorów. Do pani przewodniczącej zgłosiła się również inna osoba, która także zaoferowała bezpłatny kurs komputerowy. Oczywiście są również inne problemy czy pytania. My nie jesteśmy w stanie na wszystkie odpowiedzieć, ale zawsze staramy się wskazywać jakieś drogi rozwiązania.
Pokazujecie, że życie seniora wcale nie musi być nudne.
HK: I takie powinno być. Uważam, że bycie seniorem wcale nie oznacza końca aktywności. Przekrój naszych seniorów jest bardzo zróżnicowany. Jedni są bogatsi, inni zdrowsi, jeszcze inni potrzebują pomocy, dobrego słowa, szczególnie teraz, w okresie świątecznym. Dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców, by podali pomocną dłoń wszystkim seniorom, którzy tego potrzebują.
Bo tylko od nas zależy, jakie stworzymy sobie warunki współżycia jako rybnicka społeczność. Jeżeli będzie w tym współżyciu trochę serca to wszystkim nam będzie się żyło lepiej. A my, jako Rybnicka Rada Seniorów, mamy osobistą satysfakcję, że coś nam się udaje. Uważam, że Rybnik wyszedł na prostą, wręcz na „autostradę” w działalności senioralnej i wyprzedził w tym zakresie szereg okolicznych miast. Oby tak dalej!
JG: Na zakończenie chciałabym złożyć wszystkim rybnickim seniorom gorące, szczere życzenia bożonarodzeniowe oraz szczęśliwego nowego roku. Życzę seniorom, aby każdego dnia myśleli bardziej pozytywnie, by wychodzili ze swoich domów i odwiedzali nas nie tylko w Urzędzie Miasta, ale również podczas licznych imprez i wydarzeń, które organizujemy.
Najnowsze komentarze