Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Bez bramek w Stalowej Woli

06.10.2015 00:00 red

Piłka nożna – II liga

W meczu 11. kolejki drugiej ligi, KS ROW 1964 Rybnik bezbramkowo zremisował na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Po tym meczu podopieczni trenera Dietmara Brehmera spadli na ostatnie, osiemnaste miejsce w tabeli.

KS ROW przeżywa obecnie niezwykle trudne chwile. I to zarówno jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, jak i czysto sportowe. Rybnicka drużyna, której przyszłość stoi pod wielkim znakiem zapytania, pojechała w minioną sobotę do Stalowej Woli, by o ligowe punkty walczyć z miejscową Stalą. Podopieczni trenera Dietmara Brehmera przystępowali do tego spotkania, znajdując się na przedostatnim miejscu w tabeli i mając na swoim koncie dwie porażki z rzędu po 0 do 3: na wyjeździe ze Zniczem Pruszków i u siebie z Radomiakiem Radom. O przełamanie w sobotę było bardzo trudno, bo popularna „Stalówka” w tym sezonie jeszcze u siebie nie przegrała i kibice gospodarzy liczyli na to, że ta passa zostanie podtrzymana w meczu z zespołem ROW, który musiał sobie radzić bez pauzującego za kartki Marcina Grolika. Pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem. Rybniczanie skupili się na defensywnie i przede wszystkim starali się bronić dostępu do własnej bramki. Ataki Stali były zaś bardzo chaotyczne, a w bramce gości dobrze spisywał się Patryk Procek, który w podstawowym składzie zastąpił etatowego do tej pory golkipera, Daniela Kajzera. Początek drugiej połowy przypominał nieco scenariusz z pierwszej części meczu. Miejscowi mieli swoje okazje, ale Procek za każdym razem był na posterunku. Wraz z upływem czasu coraz śmielej zaczęli poczynać sobie przyjezdni. Najlepszą okazję zmarnował w 73. minucie Marek Gładkowski, który miał przed sobą pustą bramkę, ale fatalnie spudłował. Tuż przed końcem spotkania rybnicki napastnik miał szansę na rehabilitację, jednak w dogodnej sytuacji nie zdołał oddać celnego strzału na bramkę Tomasza Wietechy. Mecz zakończył się zatem bezbramkowym remisem i drużyny podzieliły się punktami. Jedno zdobyte oczko nie poprawiło jednak fatalnej sytuacji ekipy z Rybnika, która po jedenastu rozegranych kolejkach jest czerwoną latarnią ligi i z dziewięcioma punktami na koncie plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli. W najbliższy piątek zespół trenera Dietmara Brehmera zagra u siebie z Siarką Tarnobrzeg. Początek spotkania o godzinie 18:00.

(kp)


Stal Stalowa Wola - KS ROW 1964 Rybnik 0:0

Stal: Tomasz Wietecha - Adrian Bartkiewicz, Grzegorz Wawrzyński, Michał Bogacz, Mateusz Kantor, Dawid Jabłoński (85. Przemysław Stelmach), Damian Łanucha, Michał Kachniarz (60. Paweł Giel), Tomasz Płonka (77. Dawid Przezak), Radosław Mikołajczak (77. Michał Mistrzyk), Przemysław Oziębała. Trener: Jaromir Wieprzęć.

ROW 1964: Patryk Procek - Jan Janik, Marek Krotofil, Szymon Jary, Dawid Gojny, Sebastian Siwek, Gabriel Nowak, Mariusz Muszalik, Szymon Popiela (79. Paweł Jaroszewski), Paweł Mandrysz (57. Radosław Dzierbicki), Marek Gładkowski (90. Kamil Spratek). Trener: Dietmar Brehmer.

  • Numer: 40 (465)
  • Data wydania: 06.10.15
Czytaj e-gazetę