Nowoczesna.pl zaprezentowała się w Niewiadomiu

Listę Nowoczesnej w okręgu wyborczym numer 30 otwiera Wojciech Kałuża, mieszkaniec Żor i były wiceprezydent tego miasta, specjalista w zakresie administracji publicznej. Z „dwójką” w wyborach wystartuje Henryk Hajduk, który przez lata sprawował funkcję wiceburmistrza Rydułtów. Numer trzeci na liście to Jan Chołuj z Jastrzębia-Zdroju. W drużynie Nowoczesnej znajdują się również Andrzej Bartela (Racibórz), Dominika Więcek (Rydułtowy), Marta Jabłońska (Żory), Leszek Bednorz (Radlin), Maciej Puzon (Rybnik), Anna Guderley-Mordarska (Rybnik), Eliza Nawrocka (Żory), Przemysław Jasiński (Rydułtowy), Agnieszka Ganiek (Bełk), Rafał Dobosiewicz (Orzesze), Jolanta Bigos (Rybnik), Kordian Korytek (Rybnik) i Ewa Szkorla (Świerklany).     

Wieczna kłótnia

Lider listy twierdzi, że w Polsce potrzebne są zmiany, a nie gwarantują tego ani PiS ani PO. – Mam już trochę dość tego, co się u nas dzieje. Mamy dwie kluczowe partie: PiS i Platforma, a między nimi jest wieczna kłótnia. Czy z tego coś dobrego wynika? Śmiem twierdzić, że nie. Młodzi ludzie w dalszym ciągu stąd wyjeżdżają, są pokoleniem bez przyszłości. Mój brat jest już osiem lat w Anglii. I czasami jest przykro, bo przecież mógł żyć i rozwijać się tutaj, ale nie było do tego perspektywy. Stąd moja nadzieja w Nowoczesnej. Ja głęboko wierzę w to, że zmiany na polskiej scenie politycznej są możliwe. Mamy program i pewne tezy, które są w stanie zmienić oblicze zarówno Polski jak i Śląska, w tym także naszych ziem: rybnickiej, wodzisławskiej, żorskiej, raciborskiej. Bo to dla mnie, jako osoby związanej z tą ziemią od zawsze, jest najważniejsze. Chodzi o to, by tu, na Śląsku, była praca, żeby ludzie mogli spokojnie patrzeć w przyszłość, by rodziły się dzieci i żeby wszystko szło do przodu. Bo tak zawsze tutaj było. Tak więc odejdźmy od kłótni. Dyskutujmy merytorycznie, dyskutujmy na argumenty, nie ścigajmy się na sensacje. Spróbujmy uporządkować też spawy związane z kulturą, ze zdrowiem, z gospodarką i edukacją. To są kluczowe sprawy. W zeszłym roku sejm uchwalił 10 tysięcy stron przepisów gospodarczych. I jak ci przedsiębiorcy mają to przeczytać, jak zrozumieć? Dlatego wróćmy do podstaw, do prostych rozwiązań. Ta drużyna, która jest tutaj w okręgu rybnickim to osoby różne, zarówno pod względem doświadczenia, jak i wieku. Są przedsiębiorcy, sportowcy, studenci, osoby bardzo bogate wewnętrznie. Dlatego uważam, że ta drużyna jest w stanie zmienić oblicze Śląska i walczyć o mandaty w tym okręgu – zapowiada Wojciech Kałuża.  

Edukacja i wychowanie

Kordian Korytek, mieszkaniec Rybnika, były reprezentant Polski w koszykówce, na liście ma nr 15. –  Jestem uważnym obserwatorem życia politycznego i powiem szczerze, że chyba czas na zmiany i czas, by zająć się problemem funkcjonowania państwa polskiego. W moim przekonaniu, powaga samej osoby pana Ryszarda Petru, jego poglądów politycznych i wiedzy, mnie osobiście przekonuje. Ostatnio miałem z państwem polskim sporo przygód, które do teraz nie zostały rozwiązane, pomimo dokumentów, które w sposób absolutny potwierdzają moją niewinność. I mimo pomocy wielu polityków, którzy mają lata doświadczeń, nie udało się nic zrobić. Ja jestem tym osobiście bardzo zdegustowany, rozczarowany i powiem szczerze, nawet nie wiem, co o tym myśleć. Bo to, co się dzieje, jest dla mnie wręcz upokarzające. Przez wiele lat oddawałem się Polsce, mając zaszczyt grać w koszykarskiej reprezentacji, a dzisiaj z bólem serca staram się powstrzymywać emocje, jeśli chodzi o tę moją sprawę. Ale jest to bardzo trudne. W Sejmie chciałbym się zająć tym, na czym się znam, czyli kłaść nacisk na edukację i wychowanie młodzieży, zachęcanie do sportu. To przecież nie jest żadna tajemnica, że sport jest najlepszą kuźnią charakteru. Te korzyści są nieocenione, jeśli młodego człowieka uda się przekonać do sportowej rywalizacji – tłumaczy rybniczanin.

(kp)