Już wiadomo, co będzie na pocztówkach z Niedobczyc i Niewiadomia

Mieszkańcy Niedobczyc uznali, że miejsca dla nich ważne, usytuowane są w starej części dzielnicy, w pobliżu nieistniejącej kopalni KWK Rymer i w kwartale ulic Andersa, Barbary, Paderewskiego i Rymera. Jedynie Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa jest nieco bardziej oddalona, chociaż znajduje się w centralnym punkcie Niedobczyc. Zbliżone wyniki uzyskała rzeźba Panna z rybami (12), boisko KS Rymer (12), stacja kolejowa Rybnik Rymer (10) oraz gabion kamienny z napisem „DK Niedobczyce” (9). Jeden z respondentów wskazał na inną opcję – szyb Graf Reden.

Mieszkańcy Niewiadomia byli już bardziej zgodni w swoich wyborach. Bezapelacyjnie najwięcej wskazań uzyskała Zabytkowa Kopalnia Ignacy (83). Druga na liście uplasowała się Panorama Niewiadomia z hałdy (53). Zabytkowy budynek na Helenie uzyskał zdecydowanie mniej głosów (20). Zaskoczeniem może być wybór dwóch kapliczek - kapliczka św. Jana Sarkandra na skrzyżowaniu ulic Racławickiej i Sportowej (19) oraz kapliczka św. Nepomucena przy ulicy Stefana Batorego (15). W tym układzie brakło więc miejsca na Parafie z Niewiadomia, które nie przekroczyły 10 głosów. Listę zamyka Stacja Kolejowa Rybnik Niewiadom (13). Jeden z respondentów użył opcji inne i wskazał na Szkoły i przedszkola. Wykresy i szczegóły projektu można zobaczyć na stronie trafrybnik.pl.

Wybrane miejsca zostaną sfotografowane przez Katarzynę Kaczmarczyk – artystkę z Niedobczyc, która sama o sobie pisze: „Pracuję w tym zawodzie już od lat, a wciąż zaskakuje mnie to, jak piękny jest człowiek. Bo nie chodzi tylko o wygląd, ale o osobowość. Robiąc zdjęcia staram się uchwycić charakter i emocje, które towarzyszą danej chwili. Każdego dnia uświadamiam sobie że fotografowanie to nie moja praca a pasja. Gdyby nie moi cudowni klienci – ja Katarzyna Kaczmarczyk ­­– nie byłabym tym kim jestem. Między innymi właśnie dzięki wam jestem szczęśliwa”. – W połowie września bezpłatne pocztówki wraz ze znaczkami z Niedobczyc i Niewiadomia będą już dostępne w wybranych punktach dystrybucji (parafie, rady dzielnic, domy kultury, szkoły, przedszkola, itd.). Wkrótce podamy terminy spotkań warsztatowych, na których dzieci i młodzież dowiedzą się, dlaczego ludzie wysyłali kartki, w jaki sposób to robili, jakie obowiązywały zwyczaje w tradycyjnej korespondencji oraz jak pocztówki trafiały do adresata. Przewidujemy też szereg atrakcji – mówi Mirosław Górka, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia.

(ska)