Dobra zabawa i sąsiedzka rywalizacja, czyli 6. edycja Ulicówki

Około 70 zawodników reprezentujących 7 ulic rywalizowało o miano tej najlepszej. Zwyciężyła ulica Główna, ale w wydarzeniu najważniejsza była świetna zabawa. Z pomeczowym opinii wynika, że cel ten został osiągnięty.

– Ogromny upał nie zraził na szczęście entuzjastów piłki nożnej. Nie zabrakło również dopingujących swoich reprezentantów kibiców. Impreza udała się wspaniale – podsumowuje Jolanta Szejka, sołtys Bełku. – Pomysł na zorganizowanie tego typu turnieju piłkarskiego pojawił się sześć lat temu – wyjaśnia Leszek Szejka, jeden z organizatorów Ulicówki. – Każda ulica wystawia swoją drużynę i wszyscy spotykają się na boisku piłkarskim. Pierwsza edycja cieszyła się sporym zainteresowaniem, więc postanowiliśmy kontynuować tę formę sportowej i sąsiedzkiej rywalizacji. Nie wyobrażamy już sobie lata bez Ulicówki. Graliśmy systemem każdy z każdym. Poszczególne mecze trwały 20 minut. Wszyscy uczestnicy zagrali z ogromnym zaangażowaniem. Rywalizacja w tak dużym upale wymagała nie lada poświęcenia – dodaje Szejka. Zawodnicy starali się nie zawieść swoich kibiców i walczyli do ostatniego gwizdka.

W imprezie zwyciężyli przedstawiciele ulicy Głównej, na drugim miejscu sklasyfikowana została reprezentacja ulicy Piasta, a trzecie miejsce przypadło ulicy 26-go stycznia. Tytuł króla strzelców imprezy przypadł Tomaszowi Słupik (13 bramek), najlepszym bramkarzem turnieju okazał się Jan Kusz (najstarszy uczestnik Ulicówki), a najlepszym zawodnikiem okazał się Mateusz Gorzawski. Wszyscy wyróżnieni otrzymali indywidualne nagrody, które wręczyli sołtys Bełku Jolanta Szejka oraz wiceprezesa LKS-u Bełk Adama Teper. – Dziękujemy wszystkim za udział w turnieju i zapraszamy za rok, na siódmą edycję Ulicówki – kończą organizatorzy.

(r)