Mała ale aktywna OSP Chwałęcice
W 1927 oficjalnie założono Ochotniczą Straż Pożarną w Chwałęcicach. Historia pożarnictwa w miejscowości sięga jednak lat wcześniejszych, kiedy miasto Rybnik przydzieliło Chwałęcicom wóz strażacki.
życie lokalne, także religijne – pomagając m.in. w pracach przy parafii oraz organizując zabezpieczenie np. podczas procesji Bożego Ciała. Oczywiście jeśli zachodzi potrzeba, strażacy niosą pomoc przy różnych zdarzeniach losowych. Najwięcej jest wyjazdów do podtopień i usuwania gniazd owadów, ale również sporadycznie zdarzają się pożary. Strażacy prowadzą również dobrą współpracę z placówkami oświatowymi, organizując pogadanki, a także zapraszając przedszkolaki do swojej remizy. Jak twierdzą ochotnicy obecnie posiadany sprzęt jest wystarczający na potrzeby ich miejscowości. W ostatnim czasie OSP Chwałęcice pomagała w usuwaniu skutków nawałnic, które przeszły nad regionem. Strażacy byli dysponowani na terenie całego miasta. Jak zgodnie podkreślają członkowie OSP, najpilniejszą potrzebą w jednostce jest remont strażnicy. – Niedawno zostały wymienione drzwi garażowe, obiecano nam także drzwi wejściowe. To jednak nie wszystko, bo najistotniejszą kwestią jest wilgoć w budynku. Budynek wymaga ocieplenia i drenażu, w celu osuszenia elewacji. Mamy ogromną nadzieję, że w najbliższym czasie znajdą się na to środki, bo niestety przez wilgoć budynek powoli niszczeje. Nie chcielibyśmy stracić tak ważnego dla nas obiektu – wyjaśnia Tadeusz Bochenek, prezes OSP Chwałęcice.
Usuwanie owadów
OSP Chwałęcice jest jedną z dwóch jednostek na terenie Rybnika, które specjalizują się w usuwaniu gniazd owadów. Aby strażacy mogli unieszkodliwiać owady, cała załoga musiała przejść testy zdrowotne, które wykluczyły alergie na jad os i szerszeni. Siedmiu członków okazało się wolnych od uczulenia i oni mogą wyjeżdżać do usuwania gniazd. Strażacy trudniący się usuwaniem gniazd owadów muszą mieć na wyposażeniu jednostki specjalne kombinezony, których gruby materiał i siatka chronią przed niebezpieczeństwem użądlenia. Cechą strażaka, który zajmuje się usuwaniem gniazd musi być także odporność psychiczna. Często owady swoje gniazda tworzą w bardzo ciasnych i ciemnych miejscach, np. na poddaszach. Strażak musi tam wejść i wykonać swoje czynności, z całą masą szerszeni, które mu w tym przeszkadzają. Bywały lata, gdy strażacy wyjeżdżając swoim lublinem do jednego gniazda, otrzymywali zgłoszenie o następnym. Wtedy jechali prosto z jednej akcji do drugiej. Aby usunąć gniazdo owadów, właściciel posesji musi zwrócić się do Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, dzwoniąc pod nr 998 lub 112. Wtedy dyspozytor wyśle odpowiednie jednostki. Koszty w przypadku usuwania gniazda, to dla właściciela posesji tylko zakup środka owadobójczego.
Szymon Kamczyk
Ochotnicza Straż Pożarna w Chwałęcicach
Liczba wyjazdów: 2014 - 11, 2013 - 4, 2012 - 41, 2011 - 22, 2010 - 6
Liczba członków biorących udział w akcjach: 13
Liczba wszystkich członków: 26, w tym 7 kobiet
Sprzęt podstawowy:
• samochód - GLBM 07/1 LUBLIN rok prod. 1999,
• pompa pływająca - 1000 dm3/min NIAGARA,
• pompa przenośna – 800 dm3/min PP - 800/8 – POLONIA,
• pompa przenośna – 800 dm3/min PP - 800/8 – POLONIA,
• pompa przenośna – 1300 dm3/min SUBARU,
• piła łańcuchowa HUSQVARNA 350
Prezes: Tadeusz Bochenek
Naczelnik: Jerzy Klimek
Najnowsze komentarze