Plaża Open znów w Rybniku

Legionowo, Białystok, Chorzów, Łódź, Piła, Gdańsk i Rybnik. To miasta, które są w tym roku gospodarzami turniejów siatkówki plażowej z cyklu Plaża Open. Do Rybnika impreza zawitała już w zeszłym roku, a jej sukces spowodował, że czołówka siatkarzy plażowych zjedzie do naszego miasta również w tym sezonie.

Tegoroczna Plaża Open w Rybniku odbędzie się w dniach 24-26 lipca, a miejscem rozgrywania zawodów, wzorem poprzedniej imprezy, będą boiska zlokalizowane na terenie kąpieliska Ruda. – Zeszłoroczna impreza odbiła się dużym echem i została pozytywnie odebrana przez mieszkańców, a lokalizacja na terenie kąpieliska była trafionym pomysłem. Plaża Open to impreza, która wpisuje się w myślenie o rekreacji i formie spędzania wolnego czasu w mieście. Jest również impulsem do tego, by ci, którzy amatorsko zajmują się tą dyscypliną, mogli podpatrzeć tych najlepszych. Dlatego zdecydowałem się kontynuować tą plażową, wakacyjną rywalizację – powiedział prezydent Rybnika Piotr Kuczera na przedturniejowej konferencji prasowej. Organizatorzy jak zwykle zaplanowali szereg atrakcji. – Poza samym turniejem, zależy nam również na wymiarze rekreacyjnym. Dlatego przygotowaliśmy wiele różnego rodzaju aktywności. Będą animatorzy, turniej „wylej balon”, gdzie zamiast piłki będzie balon wypełniony wodą, a oprócz tego konkursy, warsztaty siatkarskie czy strefa wypoczynku – zapowiadał Marcin Strządała, dyrektor projektu Plaża Open. Dodajmy, że w sobotę, 25 lipca organizowany będzie mecz gwiazd. Kto w nim wystąpi? Tego jak na razie organizatorzy nie ujawniają i zachęcają do śledzenia strony www.plazaopen.pl, gdzie systematycznie będą podawane informacje na ten temat. Jeśli chodzi zaś o sam wymiar sportowy rybnickiego turnieju, to kibice mogą się szykować na kawał siatkówki plażowej na najwyższym poziomie. – Tutaj zawsze z przyjemnością się przyjeżdża i każdy siatkarz, który miał styczność z Rybnikiem wie, że imprezy wychodzą tutaj bardzo dobrze. Nie powinno być więc żadnych problemów z tym, by na turnieju pojawiły się nazwiska polskiego i europejskiego formatu. O frekwencję możemy być zatem spokojni. Liczę, że pojawi się trzydzieści, czterdzieści, a może pięćdziesiąt par – kalkulował Marcin Prus, dyrektor sportowy Plaża Open i były reprezentant Polski w siatkówce. Wejście na imprezę będzie bezpłatne (należy jednak wykupić bilet wstępu na kąpielisko), a niedzielne finały pokaże stacja TVP Sport.

(kp)