Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Morderca wykuł kamienny krzyż

19.05.2015 00:00 red

LYSKI. Tuż przy skrzyżowaniu ulicy Sikorskiego z Bogunicką znaleźć możemy niezwykły zabytek. Kamienny krzyż stoi w tym miejscu prawdopodobnie już od ponad 600 lat. To świadectwo skruchy mordercy.

Monolityczne krzyże znaleźć możemy w całej Polsce. Największy z nich znajduje się w Stargardzie Szczecińskim, ma niecałe 4 metry i 2 tony. Na Śląsku znajdziemy liczne mniejsze krzyże wykonane z jednego bloku kamienia. Wszystkie niosą ze sobą tragiczną historię. Krzyże pokutne zaczęto stawiać na ziemiach polskich od XIII wieku. Był to ostatni etap pokuty człowieka winnego morderstwa. Zanim morderca postawił krzyż, musiał m.in. pokryć koszty pogrzebu ofiary i sądu, udać się boso pielgrzymkę do świętego miejsca, a później po postawieniu krzyża pojednać się z rodziną ofiary, którą miał za zadanie utrzymywać. Zabójca musiał także złożyć dar ołtarza w lokalnym kościele, np. w formie wosku na świece. Przy krzyżu często dochodziło do spotkania zabójcy z rodziną ofiary, kiedy to następowało wybaczenie za wyrządzoną krzywdę. W średniowieczu kary za zabójstwo były dość okrutne, najczęściej sąd orzekał śmierć. Krzyże pokutne najczęściej stawiali ci, dla których zaistniały okoliczności łagodzące. Łagodniejszą karę stosowano dla morderców, którzy np. swoje zbrodnie popełnili w afekcie. Na krzyżach czasem można znaleźć rysunki narzędzi zbrodni lub napisy.

W miejscu tragedii

Niestety, nie znamy dokładnie historii, jaka wiąże się z lyseckim krzyżem. Niewiele zdaje się również mówić pamiątkowa tablica. Możemy z niej dowiedzieć się jedynie, że zabytek datowany jest na okres między XIV a XVI wiekiem. Krzyż znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Rybnickiej, Sikorskiego i Bogunickiej. Jest to krzyż łaciński, który górne ramię stracił w 1945 roku i obecnie ma kształt litery T, jak krzyż Św. Antoniego. Ma 63 cm wysokości, 57 cm szerokości i 20 cm.

Wykuty został w piaskowcu.

Na terenie powiatu rybnickiego znajdował się do 1984 roku jeszcze jeden krzyż pokutny. Zlokalizowany był w Szczejkowicach na terenie dzisiejszej gminy Czerwionka-Leszczyny, niedaleko stacji PKP, między torem kolejowym, a rzeką Ruda. Niestety krzyż zaginął po 1984 roku.

Znane w regionie

W naszym regionie można znaleźć jeszcze wiele innych monolitycznych krzyży. Najwięcej z nich znajduje się na terenie powiatu wodzisławskiego. Na Raciborszczyźnie natomiast są tylko trzy tego typu zabytki (Grzegorzowice, Lekartów, Rudyszwałd). Po jednym krzyżu można znaleźć w Syryni, Łaziskach i Olzie. Dwa krzyże znajdziemy w Rogowie i aż cztery na terenie Wodzisławia Śląskiego i jego dzielnic. Dwa pokutne krzyże znajdują się także w Rydułtowach, a jeden z nich zasługuje na szczególne wyróżnienie. Jest to krzyż stojący z tyłu kościoła Św. Jerzego od strony ul. Plebiscytowej. Ma ponad 1,5 m wysokości i napis, mówiący o poświęceniu kościoła Św. Jerzego. Tym, co wyróżnia go na tle innych tego typu obiektów, jest kształt. Rydułtowski krzyż posiada bowiem dwie pary ramion. Kształt ten jest określany jako krzyż bożogrobców. O wyjątkowości krzyża z Rydułtów świadczy fakt, że w całej Europie znaleźć można tylko 5 krzyży pokutnych o takim kształcie. Cztery pozostałe znajdują się w Niemczech.

Szymon Kamczyk

  • Numer: 20 (445)
  • Data wydania: 19.05.15
Czytaj e-gazetę