Rybnicka Rada Sportu zaopiniowała przebudowę toru żużlowego. Negatywnie
W czwartek, 7 maja odbyło się 2. posiedzenie Rybnickiej Rady Sportu, w którym uczestniczyło 10 z 12 jej członków. Na spotkaniu obecny był również Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika, który przedstawił zagadnienia będące priorytetem dla Miasta. Chodzi m.in. o wypracowanie głównych założeń, na bazie których będzie stworzona strategia sportu.
Jedyna uchwała, jaką podjęła Rada, dotyczy opinii co do przebudowy toru żużlowego. Grzegorz Janik, prezes Energetyka ROW Rybnik, poprosił RRS o zajęcie oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Zasugerował, że skoro tor żużlowy został dopuszczony do rozgrywek ligowych, a dodatkowo zostaną na nim przeprowadzone międzynarodowe zawody Grand Prix Challenge, jego przebudowa jest bezcelowa. Wyraził przekonanie, że obecnie nie ma możliwości wybudowania w Rybniku stadionu piłkarskiego, który spełniałby wymogi licencyjne I i II ligi piłkarskiej. Tym bardziej, że te mają zostać w najbliższym czasie zaostrzone. Po dyskusji, pierwotnie, RRS wstrzymała się od zajęcia stanowiska w tej sprawie i postanowiła poprosić klub żużlowy ŻKS ROW Rybnik o opinię w tym temacie. RRS chciała również poznać stanowisko władz miasta, co do planów budowy nowego boiska piłkarskiego, głównie sposobu sfinansowania tej inwestycji Jednak po otrzymaniu informacji, że prace nad przebudową są już bardzo zaawansowane, a ogłoszenie przetargu planowane jest na 11 czerwca, RSS ostatecznie podjęła uchwałę, w której negatywnie opiniuje plany przebudowy toru żużlowego. 7 członków RSS była za uchwałą, 3 wstrzymało się od głosowania.
Rybnicka Rada Sportu będzie się spotykać zawsze w pierwszy czwartek miesiąca. – Rada ma przed sobą dużo pracy. Tematy, które musi opracować czy też raczej zaopiniować na prośbę urzędu miasta, nie są łatwe, ale bardzo ważne z punktu widzenia rozwoju sportu w naszym mieście. Członkami Rady są jednak osoby posiadające ogromne doświadczenie praktyczne i to daje szansę, że z tymi tematami sobie poradzimy. Zdaje sobie sprawę, że reprezentujemy tylko część środowiska sportowego i to może być pewna trudność. Chcemy też pochylić się nad tematami dotyczącymi sportu amatorskiego czy szeroko pojętej rekreacji. Dlatego też pracujemy m.in. nad wypracowaniem optymalnego sposobu kontaktowania się z Radą, z którego będą mogli korzystać wszyscy ci, którzy będą mieli coś do powiedzenia w interesujących ich tematach – mówi Aleksander Larysz, przewodniczący Rybnickiej Rady Sportu i dodaje: – Osobiście nieco inaczej widziałem rozwój sportu w Rybniku. Swoje pomysły przedstawiłem w kampanii prezydenckiej i przed II turą wyborów. Jednak nie ja jestem decydentem w tym zakresie i dlatego staram się, podobnie jak reszta członków Rady, realizować strategię zaproponowaną przez nowe władze miasta, wykorzystując do tego swoją wiedzę – kończy Larysz.
(pm)
Najnowsze komentarze