Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Przyszłość Chwałowic maluje się w różowych kolorach

17.03.2015 00:00 red

Z Andrzejem Wojaczkiem, przewodniczącym Zarządu Rady Dzielnicy Chwałowice, rozmawiamy m.in. o największych zaletach dzielnicy, ambitnych planach na przyszłość i zbliżających się wyborach.

Kuba Pochwyt: Na początku chciałbym, aby wyjaśnił pan, czym zajmuje się Rada Dzielnicy. Proszę powiedzieć też, czego udało się dokonać waszej Radzie w ostatnim czasie?

Andrzej Wojaczek: Rada Dzielnicy jest organem pomocniczym dla miasta, układa plany związane z daną dzielnicą i gdy przychodzi odpowiedni czas, to oddaje ten „koncert życzeń” na następny rok do Urzędu Miasta Rybnika, czy do prezydenta. Tam przechodzi to przez odpowiednie komisje itd. Jeśli chodzi o dzielnicę Chwałowice to dzięki takim działaniom udało się w zeszłym roku załatwić bardzo dużo. Mamy wybudowaną drogę na ulicy Świerklańskiej. W tym roku będzie robiony tam chodnik, więc będzie bardzo bezpiecznie. Gotowe są też odcinki na ulicy Zwycięstwa i 1 maja. Jednak największą radość sprawiło naszym mieszkańcom wybudowanie boisk w IV LO oraz w SP nr 13. Bardzo ładnie wyglądają place zabaw i siłownie na powietrzu. W tym roku z funduszu obywatelskiego będziemy jeszcze wykonywany plac zabaw przy ulicy Zwycięstwa. Pięknie prezentuje się też dom kultury, park i basen, który latem cieszy się ogromną popularnością. Myślę, że w ostatnich latach poczyniliśmy w Chwałowicach bardzo duży postęp jeśli chodzi o polepszenie poziomu życia zarówno dla dzieci jak i młodzieży i dorosłych.

Bardzo istotną sprawą jest też walka z niską emisją. Wygląda na to, że w tym temacie również sporo się dzieje?

Na osiedlu przy ulicy Śląskiej wiele bloków jest już ocieplonych i zasilanych przez ciepło systemowe. W tym roku dołączą do nich następne. W ciągu najbliższych lat na osiedlu na ulicy Śląskiej już do wszystkich bloków będzie doprowadzone ciepło. Wreszcie znikną kominy oraz wydobywający się z nich dym. To samo dzieje się na osiedlu Pukowca. Plak likwidacji niskiej emisji jest przygotowany dla całych Chwałowic i mam nadzieję, że mieszkańcy pójdą tą drogą i ciepło do swoich mieszkań oraz domów będą mieli doprowadzane przez elektrociepłownię. Wtedy Chwałowice staną się dzielnicą innego typu i nie boję się tego powiedzieć - dzielnicą zdrową.

Gdyby ktoś zapytał pana, czy i dlaczego warto mieszkać w Chwałowicach, to co by pan odpowiedział?

Warto tutaj mieszkać, bo te wszystkie inwestycje związane z likwidacją niskiej emisji dają nam perspektywę „wielkiego życia”. Mamy tutaj kopalnię i kilka mniejszych zakładów. Są dwa przedszkola i dwie szkoły podstawowe, do tego gimnazjum i liceum. Mamy dom kultury i piękny kościół. W dzielnicy dzieje się wiele imprez. Jest popularny basen, o którym już wspomniałem. Mamy boisko GKS Pierwszy Chwałowice, gdzie występuje A-klasowa drużyna. Muszę powiedzieć, że przyszłość Chwałowic maluje się na prawdę w różowych kolorach.     

Wielkimi krokami zbliża się koniec kadencji obecnej Rady Gminy. Kiedy odbędą się wybory, kto może brać w nich udział i czy pan widziałby się ponownie na stanowisku przewodniczącego Zarządu?

Wybory odbędą się w naszym domu kultury, 24 marca, o godzinie 17:00. Brać udział może każda pełnoletnia osoba. Już teraz serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców do udziału. Startować mogą wszyscy, którzy chcą coś dla dzielnicy zrobić. Bo jeśli ktoś chce tylko tam być, a nie wie o co w tym chodzi, to szkoda jego i naszego czasu. Po prostu trzeba być zorientowanym w pracach Rady Dzielnicy. Ja mam pomysł na Chwałowice na wiele kolejnych lat. Każdego roku wraz z Radą Dzielnicy przygotowuję plan inwestycyjny. A mamy jeszcze wiele do zrobienia, przede wszystkim jeśli chodzi o poprawienie infrastruktury w placówkach oświatowych. Do tego dochodzi sprawa dróg, chodników, zagospodarowania pokopalnianych hałd. Dlatego będę startował w wyborach, oczywiście jeżeli taka będzie wola naszych mieszkańców.

A czy łatwo jest zasiadać w Radzie Dzielnicy?

Jest to odpowiedzialna i ciężka praca. Ja jestem przewodniczącym Zarządu Rady Dzielnicy już od wielu lat i z doświadczenia wiem, że jest to robota na cały dzień. To nie jest tak, że siedzi się w domu, czy budynku Rady Dzielnicy i odbiera bądź wykonuje telefony. Trzeba wyjść na zewnątrz i zobaczyć co się dzieje. Nie raz, nie dwa, pojechać gdzieś w nocy i sprawdzić, czy na drogach świecą światła.             

Tak na zakończenie. Jakie ma pan marzenie związane z dzielnicą, które można by zrealizować w ciągu najbliższych 20 lat?


Chwałowice mogą być wtedy bardzo ciekawe. Jeżeli zostanie wybudowana droga Pszczyna-Racibórz, która dosięgnie naszą dzielnicę, to mam taki plan, by dodatkowo zbudować obwodnicę Chwałowic. Można powiedzieć, że wtedy w centrum dzielnicy odbywałby się tylko ruch wewnętrzny. Ta trasa zrobiłaby w Chwałowicach prawdziwą rewolucję. I będę o to walczył, dopóki starczy mi sił.

n

  • Numer: 11 (436)
  • Data wydania: 17.03.15
Czytaj e-gazetę