Alergis dzieckiem Maroka-Nowin

W grudniu ubiegłego roku parlament Unii Europejskiej wydał rozporządzenie w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności oraz informowania o obecności alergenów w daniach oferowanych klientom zakładów żywienia zbiorowego (np. restauracji, barów, stołówek). Każdy właściciel lokalu jest zobowiązany przedstawić klientowi listę alergenów, zawartych w poszczególnych potrawach z menu. – Każda firma z m.in. branży gastronomicznej musi wskazać klientowi taki wykaz alergenów. Niektóre restauracje udostępniają listę na życzenie klienta, inne zamieszczają informacje o alergenach we właściwym menu. Niezaprzeczalnym faktem jest, że taką listę trzeba mieć. Przestrzeganiem zapisów rozporządzenia w Polsce zajmuje się sanepid. Nie wszystkie punkty gastronomiczne i hotele mają takie informacje, a inne mają zrobione je niewłaściwie, co niestety zacznie być surowo karane. W Alergis dążymy do tego, aby wesprzeć restauratorów i hotelarzy swoją wiedzą i doświadczeniem, oferując usługę dopasowania lokalu do wymogów wspomnianego rozporządzenia. Właściciel restauracji wysyła nam swoje menu, a nasz zespół sprawdza występujące w nim alergeny, udziela konsultacji i pomaga przebrnąć przez zawiły proces dopasowania się do unijnych przepisów. Restaurator otrzymuje od nas zmodyfikowane pod kątem rozporządzenia menu. Po wykonanej usłudze restauracja otrzymuje od nas certyfikat, oraz zostaje zamieszczona w naszej internetowej wyszukiwarce „restauracji przyjaznych alergikom”. Alergicy oraz osoby z nietolerancją pokarmową na naszej stronie internetowej z  łatwością znajdują certyfikowane lokale, co tak naprawdę przekłada się na większe zainteresowanie samą restauracją przez niemałą, bo liczącą w Polsce ponad 1,5 miliona grupę klientów. Rozporządzenie jest dużym problemem dla restauratorów, ale naszym zdaniem zaistniała sytuacja jest również ogromną szansą na wyróżnienie się przez samych restauratorów i pozyskanie nowych klientów – mówi Radosław Knesz, pomysłodawca i twórca serwisu Alergis. Za dodatkową odpłatnością firmy mogą zamieścić swoje menu w specjalnie przygotowanej aplikacji, co ułatwia klientowi zamówienie produktu i stwarza możliwość tworzenia promocji, które przyciągają nowych klientów.

Nowe pomysły

Na stronie Alergis.pl możemy znaleźć miejsca przyjazne dla osób na diecie eliminacyjnej, a także książkę przepisów na potrawy bezglutenowe dla alergików. – Obecnie tworzymy drugą wersję serwisu o zdecydowanie większej funkcjonalności. Pracujemy nad aplikacją mobilną, która będzie korzystać z tej samej bazy i będzie stanowić unikalną wyszukiwarkę potrwa w menu naszych klientów. Nowa wersja ma być gotowa w pod koniec maja. W najbliższym czasie chcemy wejść we współpracę z ogólnopolskim serwisem PizzaPortal, będącym częścią międzynarodowego Funduszu Delivery Hero, który zajmuje się dostarczeniem potraw przez zamówienia on-line. Ponadto, w maju będziemy złotym partnerem na targach Expo Żywności Bezglutenowej. Targi organizuje Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, które również wspiera nas w swoich działaniach – wyjaśnia Radosław Knesz.

Duże ambicje

Projekt Alergis tworzą dietetyczki, programiści stron www i aplikacji mobilnych oraz dział marketingu i sprzedaży. Znaczna część obecnego grona tworzącego serwis to mieszkańcy dzielnicy Maroko-Nowiny. Młodzi przedsiębiorcy z Alergis mają duże ambicje. Jak mówią, na początek muszą zbudować markę na rynku lokalnym, potem w Polsce. – Później kraje UE, bo nie ma jeszcze firm zajmujących się tym zagadnieniem, a dzięki współpracy z PizzaPortal i Funduszem Delivery Hero mamy szanse na szybkie zbudowanie pozycji na wschodzącym rynku, co jest w tej chwili kluczowe. Marzy mi się zaprezentowanie naszych rozwiązań  przed inwestorami w USA, bo rynek m.in. produktów i usług dla osób na diecie bezglutenowej w Stanach Zjednoczonych jest największym i najszybciej rozwijającym się rynkiem na świecie. Wierzę, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy uda się nam nawiązać strategiczne partnerstwa, bo wtedy takie marzenia stają się realne – dodaje twórca serwisu. Warto wspomnieć, że projekt Alergis powstał jako start-up Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości, a później zdobył pierwsze miejsce w ogólnopolskim konkursie „Kanwa Przedsiębiorczych” i  uzyskał dofinansowanie z Fundusz Seed Capital.

Szymon Kamczyk