Motocykl ratunkowy znowu w akcji

Przypomnijmy, że motocykl jeździł zaledwie jeden sezon jako sprzęt rybnickiego szpitala. Później ówczesne dyrekcja, zasłaniając się procedurami, nie powalała na to, by motor pracował. Na szczęście w końcu udało się znaleźć rozsądne rozwiązanie i jednoślad, którego koszt zakupu wyniósł około 130 tysięcy złotych, trafił na użyczenie do rybnickiego Sztabu Ratownictwa Medycznego. Motocykl po raz pierwszy ruszył do akcji w minioną niedzielę, kiedy to został wykorzystany do zabezpieczenia biegu barbórkowego. – Przejęliśmy motor ze szpitala pod koniec października. Dziś po raz pierwszy wykorzystujemy go do akcji. Mamy przeszkolonego ratownika, który na tym motorze spędził już dość dużo godzin. Od nowego roku motocykl ruszy już pełną parą na wszystkie zabezpieczenia. Jeśli będzie odpowiednia pogoda, to będzie wyjeżdżał każdego dnia – mówi ratownik medyczny Krzysztof Grobelny. – Chcemy „wpuścić” go do systemu, aby podobnie jak w Krakowie, jeździł do wypadków. Szukamy jeszcze sponsora, który będzie w stanie pokryć koszty paliwa – dodaje członek  Sztabu Ratownictwa Medycznego w Rybniku.

(kp)