Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Z notatnika strażnika

18.11.2014 00:00 red

Rybnik

10 listopada. Operator monitoringu zauważył około godziny 4 nad ranem znanego rybnickim funkcjonariuszom leżącego na ziemi człowieka. Patrol, który przyjechał na miejsce udzielił pierwszej pomocy mężczyźnie. Osoba ta doznała urazu nosa oraz czoła. Po wezwaniu na miejsce karetki pogotowia, poszkodowanego przewieziono do szpitala.

11 listopada. Strażnicy interweniowali po zgłoszeniu mieszkańca Rybnika, który wskazał miejsce, gdzie po ścieżce nad Nacyną rozlewają się nieczystości. Dzielnicowi, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że separator, z którego wylewają się nieczystości należy do jednej ze znajdującej się w pobliżu restauracji. Funkcjonariusze skontaktowali się z pracownikami PWiK i wspólnie przeprowadzili kontrolę. Jeszcze tego samego dnia instalacja została udrożniona, a zanieczyszczenia przestały się przelewać na ścieżkę.

12 listopada. Dzielnicowy prowadzi sprawę pogryzienia mężczyzny, który idąc ul. Jodłową w Kamieniu został zaatakowany przez psa rasy przypominającej Bernardyna. Zdaniem zgłaszającego zwierzę miało za długi łańcuch i wybiegło za ogrodzenie nieruchomości. Mężczyzna nie potrafił opisać miejsca, gdzie doszło do pogryzienia, więc funkcjonariusze pojechali na ul. Jodłową, by poszkodowany precyzyjnie wskazał, skąd wybiegł pies. Okazało się, że wskazany teren jest dzierżawiony przez prywatną osobę, jednak nikt nie potrafił wskazać, kto jest najemcą. Strażnicy prowadzą czynności zmierzające do ustalenia, kto jest najemcą terenu oraz, czy zwierzę zostało poddane obowiązkowym szczepieniom.

13 listopada. Anonimowa osoba powiadomiła strażników o zaparkowanym na ul. Kilińskiego białym samochodzie osobowym marki fiat, w którym znajdowały się kluczyki. Funkcjonariusze powiadomili o otrzymanym zgłoszeniu właściciela pojazdu, a ten zamknął swoją własność chroniąc ją przed kradzieżą.

13 listopada. Na ul. Sosnowej strażnicy wylegitymowali sprawcę spalania odpadów zielonych. Mężczyzna został przyłapany na gorącym uczynku po zgłoszeniu anonimowej osoby.

16 listopada. Mieszkaniec osiedla Nowiny poprosił strażników o interwencję w sprawie psa sąsiadów, który załatwiając się na balkonie zanieczyszcza ściany mieszkania znajdującego się piętro niżej. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że od ok. 4 miesięcy zwierzę nie przebywa już we wskazanym mieszkaniu.

16 listopada. Dyżurny straży miejskiej odebrał telefon od anonimowej osoby, która poprosiła, by strażnicy sprawdzili dlaczego na klatce schodowej jednego z budynków przebywają dwie nieznane osoby. Patrol udał się na ul. Rynkową, gdzie w budynku mieszkalnym odnalazł dwie kobiety. Były to osoby bezdomne, które odmówiły przyjęcia jakiejkolwiek pomocy ze strony funkcjonariuszy. Po krótkiej rozmowie osoby te wyszły z budynku.

  • Numer: 46 (419)
  • Data wydania: 18.11.14
Czytaj e-gazetę